W Biedronce na Wolborskiej młoda dziewczyna z długimi czarnymi tłustymi włosami traktuje klientów w bardzo niemiły sposób. W żadnym sklepie nie spotkaliśmy się z tak bezczelnym. niekulturalnym, chamskim traktowaniem. Bez powodu. Ta osoba ewidentnie nie lubi swojej pracy a klientów traktuje jak zło konieczne. Oby ktoś przypomniał tej osobie, że zły humor powinna zostawić za drzwiami sklepu. Nie musi się uśmiechać, wystarczy, że na grzeczne pytania odpowie grzecznie.
Ja mam również wiele nieprzyjemnych sytuacji związanych z tą biedronką. Tylko w tej na Wolborskiej zdarzylo mi się spotkać nieuprzejmą obsługę, zostać oszukana przy wydawaniu mi reszty, albo nabito mi więcej ilości danego produktu, który kupowałam... I nie były to pojedyncze przypadki. Nie mam pojecia czym jest to spowodowane, ale ja osobiście mam same nieprzyjemne doświadczenia z obsługą tej konkretnej biedronki.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!