Sześć blaszanych kontenerów dla bezdomnych stanęło w Radomsku dzięki staraniom Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
330 tysięcy w ciągu 3 lat otrzyma organizacja, który wygra konkurs na prowadzenie noclegowni w Piotrkowie ogłoszony przez Urząd Miasta. Z prowadzenia schroniska dla bezdomnych wycofał się PCK.
Piotrkowski Polski Czerwony Krzyż, który do tej pory prowadził schronisko dla bezdomnych przy ulicy Belzackiej w Piotrkowie, nie chce już prowadzić placówki. Jaki jest powód rezygnacji i co stanie się z piotrkowskimi bezdomnymi?
Łatwopalny sufit na poddaszu i brak drogi ewakuacyjnej z pierwszego piętra. To dwa główne powody, dla których pensjonariusze noclegowni dla bezdomnych przy ulicy Belzackiej zostali przeniesieni z piętra na parter budynku. Okazuje się, że decyzją Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego nie będą mogli zostać tam zbyt długo. Pomysł przeniesienia noclegowni na ulicę Wronią nie podoba się mieszkańcom osiedla. Zapowiadają protesty aż do skutku. Gdzie w takim razie podzieją się bezdomni z noclegowni?
Czy piotrkowska noclegownia dla bezdomnych osób zostanie przeniesiona z budynku przy ulicy Belzackiej do obiektu na Wroniej?
W mieście rośnie problem bezdomności. O ile w ubiegłym roku na przełomie listopada i grudnia w noclegowni dla bezdomnych w Piotrkowie zajęta była zaledwie połowa miejsc, to teraz trzeba już dostawiać łóżka.
Szarzy ludzie wałęsający się po dworcach z tobołkiem w ręku lub żebrzący przy supermarketach. Tacy, których omija się szerokim łukiem. Ludzie bez własności, bez tożsamości, bez przyszłości! To ogólnie przyjęty stereotyp człowieka bez dachu nad głową. Bezdomność jest powszechna i dotyczy również Piotrkowa. Tragiczne położenie bezdomnych rodzi najróżniejsze pytania. Jak to się stało, że nie mają domu? Jak dają sobie radę? Kto im pomaga? I jakie są historie ich życia?