Zaczęło się niezwykle obiecująco bo już w 2. minucie Piotrcovia prowadziła 2:0. Dwie pierwsze bramki zdobyła dla naszej drużyny Aleksandra Mielczewska. W 4. minucie Mielczewska wypracowała karnego, którego na bramkę zamieniła Agata Wypych. Były to jednak miłe złego początki. Jeleniogórzanki już w 12. minucie doprowadziły do remisu 5:5. Do końca pierwszej połowy wynik oscylował wokół remisu, a do szatni zespoły zeszły przy stanie 14:14.
W 32. minucie, po trafieniu Pauliny Cieślak, nasz zespół wygrywał 16:15. Jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie Piotrcovii. KPR rzucił pięć kolejnych bramek i w 38. minucie było 16:20. Już do ostatniego gwizdka przyjezdne nie oddały prowadzenia, wygrywając ostatecznie 30:29.
Mecz z Jelenią Górą był najprawdopodobniej pożegnaniem z piotrkowską publicznością dla Beaty Kowalczyk i Joanny Wagi. Zawodniczkom tym kończą się kontrakty i głośno mówi się o tym, że z klubu odejdą. Niestety wiele wskazuje na to, że to nie koniec osłabień Piotrcovii.
Piotrcovia - KPR Jelenia Góra 29:30 (14:14)
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Rol 1, Mijas, Tyda 3, Mielczewska 3, Waga 2, Cieślak 2, Brzezowska, Wypych 8/3, Szafnicka 3, Olek 2, Knoroz 5.
Trener: Stanisław Mijas
Kary: 4 min