- Przebywająca w mieszkaniu kobieta nie otworzyła policjantom drzwi twierdząc, że jest sama. Stróże prawa słysząc jednak nasilający się płacz dzieci przekonali ją, aby wpuściła ich do środka. W mieszkaniu panował bałagan, unosił się papierosowy dym, a na podłodze znajdowały się puste butelki po alkoholu. W pokoju przebywało dwoje małych dzieci: 2- letnia dziewczynka i jej 6-letni brat. Policjanci zbadali stan trzeźwości ich opiekunów. Matka miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, a ojciec ponad 3 promile. Ponadto w domu przebywało jeszcze czterech nietrzeźwych mężczyzn. Stróże prawa podczas prowadzonych czynności ustalili, że jeden z nich jest osobą poszukiwaną. – poinformowała Ewa Drożdż z piotrkowskiej policji.
- Wszyscy uczestnicy alkoholowej libacji zostali przewiezieni do komendy, a wezwane pogotowie odwiozło dzieci do szpitala. Wykonane badanie nie potwierdziło u maluchów obrażeń ciała, ale wykazało że są zaniedbane i mają odparzenia skóry. Lekarz zdecydował o umieszczeniu 2-latki i jej starszego brata w Domu Małego Dziecka. 28-letnia matka i jej 35-letni konkubent zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Jeśli się okaże, że rodzice swoim zachowaniem mogli doprowadzić do zagrożenia życia i zdrowia dzieci, może im grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje policja.