- Zarząd okręgowy skończył kadencję i w tej chwili jego rolę pełni pełnomocnik okręgowy PiS – Dariusz Seliga. Nowy pełnomocnik odwołał zarząd powiatowy w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrem Grabowskim na czele. 14 stycznia powołano moją osobę na pełnomocnika powiatowego PiS. Myślę,że przyczyną był brak dobrej współpracy pomiędzy strukturami PiS w zarządzie powiatowym a wyższą instancją – powiedział senator Dobkowski.

Oznacza to najprawdopodobniej konflikt personalny między Piotrem Grabowskim a Dariuszem Seligą. Nie bez znaczenia był też fakt, że piotrkowscy przedstawiciele PiS podpisali porozumienie koalicyjne z proprezydenckim klubem Razem dla Piotrkowa bez porozumienia ze swoimi zwierzchnikami.
- Nie chodzi o to, że PiS wyszedł do koalicji tylko to, że zarząd okręgowy i pełnomocnik nic o tym nie wiedział. O takich decyzjach powinien wiedzieć i je zatwierdzać, przynajmniej zarząd okręgu – dodał senator.

- Nie zgadzam się z tymi zarzutami - odpowiada Piotr Grabowski. - Poseł Seliga i senator Dobkowski za wszelką cenę bronią swoich pozycji i bytu materialnego. Oni na dole mają koalicję z Platformą i świetnie z tego żyją. Natomiast na górze udają świętych i ideowych. Stanowczo odrzucam te zarzuty. Myślę, że ten konflikt jest celowo przez nich sprowokowany przez to, że powiat piotrkowski i radni miejscy udzielili jednoznacznego poparcia posłowi Telusowi, który kandyduje na szefa okręgu nr 10. Tym panom zarzucam skrajny nepotyzm, który nie ma nic wspólnego z programem PiS – mówi Grabowski i jednoznacznie deklaruje przy tym, że nie zamierza rezygnować z działalności w lokalnych strukturach PiS.

(Strefa FM)