Zdarzenie miało miejsce w nocy, 29 października. Bełchatowscy policjanci właśnie wtedy otrzymali zgłoszenie o pobiciu sześciu mieszkańców gminy Bełchatów. Młodzi mężczyźni bawili się na "osiemnastce" kolegi w wynajętym domku. Imprezę zakłóciła wizyta 20-latka, będącego pod wpływem alkoholu. Został on jednak wyproszony przez uczestników zabawy. Wrócił po północy - tym razem, zamiast przez drzwi, wszedł przez otwarte okno. Kolejna próba wyproszenia go poskutkowała tym, że 20-latek wrócił z grupą znajomych, którzy zaatakowali uczestników imprezy (jeden z nich stracił nawet przytomność). Bezmyślni agresorzy uciekli, jednak wkrótce mundurowym udało się rozpoznać kilku napastników; niedługo później ujęto także pozostałych podejrzanych.
Zarzuty pobicia wspólnie i w porozumieniu usłyszało w sumie 13 osób, w tym jedna kobieta. Za przestępstwo może grozić im kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
inf. KPP Bełchatów