Stan zdrowia Moniki Wojnarowskiej stabilizuje się

Czwartek, 25 stycznia 201814
Udało się ustabilizować stan zdrowia Moniki Wojnarowskiej z Piotrkowa Trybunalskiego. Pacjentka trafiła do Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie Trybunalskim. Do tego aby utrzymać się przy życiu potrzebowała codziennego przetaczania krwi i płytek. Obecnie stan kobiety pozwolił na przewiezienie jej do specjalistycznej placówki w Białymstoku.
fot. Archiwum prywatnefot. Archiwum prywatne

Pani Monika po czterech chemioterapiach, kiedy to odmawiano jej przyjęcia w specjalistycznych placówkach onkologicznych, trafiła na oddział chorób wewnętrznych w Powiatowym Zespole Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie. Aby ustabilizować stan pacjentki, lekarze codziennie musieli przetaczać jej krew oraz płytki. W tej sytuacji, koniecznym było zaangażowanie się jak największej liczby osób.

 

Do pomocy w walce z chorobą nowotworową pani Moniki włączyło się wiele instytucji. Zbiórki krwi organizowane były m.in. w III Liceum Ogólnokształcącym w Piotrkowie Trybunalskim. Rodzina przy każdej nadarzającej się okazji apelowała o oddawanie krwi i przekazywanie jej, podając nazwisko pacjentki. 

 

Więcej informacji na temat akcji zorganizowanej dla Moniki Wojnarowskiej można znaleźć tutaj


Zainteresował temat?

7

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (14)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

loko ~loko (Gość)04.02.2018 11:48

Wydaje mi się , że wiele osób powinno przeprosić służbę zdrowia, bo to nie jest ich wina , że za późno wykryto chorobę .Wiele osób bagatelizuje pierwsze objawy, bo nikt nas nie uczy od małego jak postępować gdy poczujemy, że coś jest nie tak tylko czekamy aż przejdzie i zapominamy,a choroba przypomina o sobie w kolejnym stadium .

21


gość ~gość (Gość)26.01.2018 07:43

I to w naszym powiatowym szpitalu który tak krytykowano tak potrafią się pacjentem zająć. Brawo

103


gość ~gość (Gość)31.01.2018 14:46

Wczoraj Monika przegrała walkę z chorobą... na zawsze w naszej pamięci.

40


ads ~ads (Gość)26.01.2018 00:03

a po co życ?? by skonczyc jako niewolnik w doroslym życiu?? ja nie widze tu postępu jesli ludzie nadal pracuja po 8-10 a nawet 12 godzin dziennie...gdzie ten postęp??

210


ZW ~ZW (Gość)25.01.2018 21:23

Eeee, z gorszych opresji ludzie powychodzili, tutaj też będzie dobrze. A za kilka lat zostanie po całej nieprzyjemności tylko wyblakłe wspomnienie...

50


gość ~gość (Gość)25.01.2018 21:15

Co to znaczy odmawiano Jej przyjęcia??To na jaki h...te wszystkie składki zdrowotne się opłaca??To jakieś kpiny

80


Zdrowia nie poddawaj sie dasz rade???? ~Zdrowia nie poddawaj sie dasz rade???? (Gość)25.01.2018 20:08

Zdrowka kochana nie poddawaj sie dasz rade ????

100


Piotrkowianie ~Piotrkowianie (Gość)25.01.2018 15:34

PaniMoniko!Cały Piotrków trzyma kciuki za Panią!Będzie dobrze!!!

140


KAJA ~KAJA (Gość)25.01.2018 14:18

O jak sie ciesze z dobrych wiadomości.Monia silna kobitka,Będzie dobrze.Damian zycze wam cierpliwości i siły walki

160


gość ~gość (Gość)25.01.2018 12:14

Tak, lekarze przetaczali jej krew... na papierze. A robotę muszą odwalać pielęgniarki, bagatela, dwie na 40 chorych z czego większość leżących. Wiem, że nijak się to ma do przekazu, ale takie szczegóły kolą w oczy. A Pani Monice oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

162


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat