– Mimo pandemii koronawirusa do konkursu, który w tym roku zamiast w okolicach Monachium odbył się w internecie, zgłoszono ponad 2000 piw z 42 krajów. Nagrodzono jednak tylko produkty z 28 krajów i w tym gronie znalazł się nasz porter. Pokonał on znamienitych konkurentów, także z Polski, zdobywając tytuł europejskiej gwiazdy wśród piw w kategorii porterów bałtyckich. Jesteśmy z tego niesamowicie dumni – mówi Michał Leszczyński, dyrektor marketingu firmy Sulimar, właściciela browaru.
Czym wyróżniło się piotrkowskie piwo na tle tak silnej konkurencji? – To piwo to prawdziwy majstersztyk. Swój unikatowy charakter i smak zawdzięcza procesowi długiego leżakowania, który trwa od kilku do kilkunastu miesięcy. Porter Bałtycki to przenikające się nuty kawy, gorzkiej czekolady i karmelu – czytamy na stronie producenta.
Słowa te potwierdza w swojej recenzji Tomasz Kopyra, birofil i twórca jednego z najpopularniejszych piwnych blogów w kraju. W filmie poświęconym Porterowi Bałtyckiemu kilkukrotnie podkreśla idealne „wyleżakowanie piwa”, które czuć w smaku piotrkowskiego portera. – Jego całość jest łagodna, śliwkowa, da się wyczuć także charakterystyczny aromat skórki od chleba – mówi bloger i podkreśla, że Trybunał jest przygotowywany według „starej szkoły” piwowarstwa.
Nie wiemy, jakie smaki i aromaty dokładnie doceniło kilkudziesięcioosobowe jury, złożone z ekspertów z całego świata, ale bezapelacyjnie przypadły im do gustu. Jurorzy zdecydowali o przyznaniu Porterowi Bałtyckiemu złotego medalu monachijskiego European Beer Star, dzięki czemu piwo dołączyło do elitarnego grona zwycięzców plebiscytu organizowanego przez bawarskich mistrzów, którzy odcisnęli swoje piętno także na piotrkowskim piwowarstwie.
Browarnictwo w trybunalskim grodzie ma już zresztą blisko 600-letnią tradycję i rozwijało się dynamicznie przez dziesięciolecia w okresie, kiedy w Piotrkowie odbywały się sejmy, a z czasem stało się istotną gałęzią jego gospodarki. Prawdziwy „złoty okres” dla piwowarów przyszedł w połowie XVI wieku i trwał przez ponad 200 lat funkcjonowania Trybunału Koronnego, od którego wywodzi się drugi człon nazwy miasta oraz marka piwa stworzonego przez Sulimar.
– W całym mieście funkcjonowały szynki i lokale, swoje browary prowadziły piotrkowskie zakony, ale tak naprawdę piwo warzyli niemal wszyscy mieszkańcy. Stało się ono towarem eksportowym Piotrkowa, który był sprzedawany licznie napływającym gościom z całego kraju. Doprowadziło to do rozwoju handlu, który zaczął z kolei przyciągać przybyszów obcych narodowości: Żydów, Ormian, Greków czy nawet Szkotów – tłumaczy dr Błażej Cecota, wykładowca historii na piotrkowskim uniwersytecie oraz regionalista związany z PTTK.
Historia największego i najstarszego istniejącego piotrkowskiego browaru sięga 1927 roku, kiedy powstała rozlewnia wód i lemoniady.
Obecnie Sulimar produkuje bardzo szeroką gamę produktów, na czele z flagową marką Trybunał. Tworzą ją wspomniany wcześniej najlepszy w Europie Porter Bałtycki, ale również inne docenione na arenie międzynarodowej odmiany Trybunału: Pils, Export, Trójsłodowy, Ciemny i Jasny Pełny. Oprócz produkcji doskonałych piw właściciele piotrkowskiego browaru, wzorem swoich XIX-wiecznych poprzedników, aktywnie włączają się w życie lokalnej społeczności.
To właśnie pracownicy firmy, a są to głównie piotrkowianie, stoją za sukcesem Sulimaru. Ich pasja i profesjonalizm przekładają się na najwyższej jakości produkt.– Zaangażowanie i pasja ludzi są bezcenne. Wszyscy dokładamy do tego doświadczenie i wiedzę, jak warzyć piwo. Niezbędne do powstania najwyższej jakości produktu są najlepszej jakości składniki czyli słód, chmiel czy znakomitej jakości drożdże, które sami namnażamy. Kluczowym elementem jest również woda. Tu mamy ogromne szczęście ponieważ woda z własnych studni zakładowych ma znakomite parametry do produkcji piwa – wyjaśnia Monika Szymańska - piwowar z Sulimaru. – Wyznajemy zasadę, że jakość wymaga uczciwości i pokory w stosunku do naturalnego procesu, który prowadzimy - dodała.
Pozytywne skutki tego podejścia dla miasta podkreśla dr Błażej Cecota z piotrkowskiego Centrum Informacji Turystycznej. – To rzeczywiście Sulimar odtworzył tradycje piwowarskie i nas to bardzo cieszy! – mówi.
Trybunał to marka w pełni regionalna, stworzona w hołdzie dla Piotrkowa – zaznacza prezes Sulimaru, Mariusz Supady. Warzymy go z szacunku dla tradycji i ludzi, którzy zawsze potrafili docenić wysoką jakość, smak i region, z którego pochodzą.