Sfotografowaliście, przysłaliście, oceniliście - Miss Ruina 2013

Czwartek, 05 grudnia 201317
Przez niemal dwa miesiące trwała wspólna, zorganizowana akcja radiowej audycji „Magiel” i portalu ePiotrkow.pl. Słuchacze i internauci mieli za zadanie wybranie najbardziej zaniedbanego budynku w Piotrkowie.
fot. Magda Wagafot. Magda Waga

A było w czym wybierać: wysłali Państwo 60 zdjęć zawierających brudne, brzydkie, zniszczone lub co najmniej zaniedbane budynki. Jednocześnie można było na nie klikać, czyli głosować. I tak powstała pierwsza "3".

 

1. Budynek po dawnej restauracji „Europa”.

Nie czarujmy się - od początku to miejsce w centralnym punkcie miasta było głównym faworytem do zwycięstwa. Niegdyś najpopularniejsza dyskoteka w regionie, w której stolik załatwiało się po znajomości, a żeby być pewnym że się go utrzyma trzeba było być w lokalu już o 18.00. Czerwony dywan na wejściu, schody prowadzące na parkiet, eleganckie oświetlenie, świetne jak na czasy słusznie minione nagłośnienie, bardzo dobre jedzenie - po prostu miejsce kultowe. Ale czasy się zmieniły. Restauracja też. Od kilkunastu lat, mimo że artyści być może w artystycznym szale, uznali je za centrum świata, niszczeje, coraz bardziej przypominając zwykłą ruderę. Jak dokładnie wygląda, wiem tylko właściciel zwany przez wspomnianych artystów "poetą biznesu". Tak, wie tylko właściciel, nie tylko dlatego, że poeci wiedzą więcej. Po prostu tylko on widział główną elewację zanim zasłonił ją kilkunastometrową reklamą.

2. Budynek po dawnym kinie „Hawana”.

Faworyt nr 2 zajął ostatecznie miejsce drugie, czyli wielkiej niespodzianki nie było. To w "Hawanie" kilka pokoleń piotrkowian oglądało swoje pierwsze filmy na dużym ekranie. To w "Hawanie" zorganizowano kilka głośnych koncertów. To tu występowały m.in. Czerwone Gitary (1991) czy Wilki (1992). Bywało, że w "Hawanie" rodziły się pierwsze wielkie miłości. Bo kino to najważniejsza ze sztuk, jak mawiał klasyk.Dziś ten klasyk czyli Lenin wygląda dużo lepiej niż dawne kino. Głównie dzięki balsamowaniu.

3. Budynek po dawnym "Metalplaście".

Kiedyś to Piotrkowska Fabryka Okuć Budowlanych im. L. Waryńskiego, Zjednoczenie Przemysłu Mebli Stalowych i Okuć Budowlanych - fabryka Okuć Budowlanych Bracia Lubert, Fabryka Elementów Wyposażenia Budownictwa "Metalplast- Piotrków Tryb oraz Zjednoczone Fabryki Okuć i Sprzetów Metalowych. Przed wojną m.in. Fabryka Maszyn Zygmunta Joela. Po wojnie upaństwowiona. W latach 50. jej dyrektorem był Tadeusz Nowakowski, późniejszy dyrektor FMG "Pioma", poseł na Sejm, świetny regionalista. I komu to przeszkadzało?


Zainteresował temat?

6

5


Zobacz również

reklama

Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

luzik ~luzik (Gość)07.12.2013 19:57

"P51" napisał(a):
postaraj się popatrzeć na świat także z innego punktu widzenia


Wiesz, mnie też wkurza ten budynek w tak marnym stanie. Ale powiem prawdę; ostatni raz byłem w "Europie" zdaje się w listopadzie 1997 roku, zresztą po dwu-trzyletniej przerwie. I wierz mi, już wtedy wydawało mi się to ruiną.

10


ares1 ~ares1 (Gość)07.12.2013 12:04

"BLEKI" napisał(a):
ja jestem jednego zdania - będąc posiadaczem budynku tzw. Europy trzeba nie mieć jaj


Co tu duzo się sie rozpisywać.Koleś dobrze kombinuje.Ciekawi mnie ile jest wart ten plac z ruiną a ile bez niej!

"P51" napisał(a):
~P51


Ale Ci luzik po rajstopach pojechał :)))

00


P51 ~P51 (Gość)06.12.2013 10:59

"luzik" napisał(a):
Tak więc nie kozakuj i nie myśl, że pech dosięgnąć może wszystkich, oczywiście z wyłączeniem twojej zacnej osoby.


Dziekuję za troskę, ale chwilami postaraj się popatrzeć na świat także z innego punktu widzenia. Wnioski mogą być zupełnie inne. Doceń inne spojrzenie na rzeczywistość,bo to jedyna droga do równowagi.Także umysłowej ;->

"luzik" napisał(a):
Nie martw się, jeśli nie trafisz na listę, to zawsze możesz załatwić sobie fotkę ze zwycięzcami fundując im jakieś fajne gadżety albo sponsorując organizatorów.


Spoko. Jak już wcześniej napisałem - jestem skłonny inwestować swoje skromne środki w coś,co gwarantuje powodzenie. Nie ulegam namowom szarlatanów,bo swoje pieniądze uzyskuję naprawdę ciężką pracą.
Wiem,że życie potrafi zaskoczyć każdego, ale czy ma to znaczyć,że nie da się znaleźć drogi wyjścia? Najbardziej mnie boli,że władze miasta nie potrafią znaleźć wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji.Jeśli osoby tam pracujące starały się o swoją pracę,to powinny być przygotowane na takie rozwiązania, powinny mieć jakąś koncepcję w sytuacjach awaryjnych. Ale jak widać-nie potrafią...Nawet nie potrafią otwarcie i publicznie wyjaśnić przyczyn i zaproponować jakiegoś wyjścia.

00


Bleki Blekiranga06.12.2013 00:08

ja jestem jednego zdania - będąc posiadaczem budynku tzw. Europy trzeba nie mieć jaj

10


luzik ~luzik (Gość)05.12.2013 23:39

"P51" napisał(a):
mam nadzieję znaleźć się na liście


Nie martw się, jeśli nie trafisz na listę, to zawsze możesz załatwić sobie fotkę ze zwycięzcami fundując im jakieś fajne gadżety albo sponsorując organizatorów.

00


luzik ~luzik (Gość)05.12.2013 23:35


"P51" napisał(a):
swoje decyzje finansowe opieram na zdrowym rozsądku i rzeczywistej analizie własnej sytuacji finansowej i związanym z tym uczuciem odpowiedzialności za swoje czyny.Moim zdaniem niemoralne jest kupowanie nieruchomości i doprowadzanie jej do ruiny


Ot, przemówił mentor.
Pisząc te swoje komentarze zrobiłem sobie przerwę w lekturze planu naprawczego, który pewna firma musiała wdrożyć, żeby nie zbankrutować, bo strata na jednym kontrakcie (strata bezpośrednia) wyniosła 1.350 tys. zł. Firma wygrała przetarg, zrealizowała zamówienie ale inwestor zmienił zarząd, a ten uznał, że linia produkcyjna ma działać inaczej (to w wielkim skrócie). Żeby nie płacić, dokonał czegoś, co można nazwać sabotażem (w trakcie rozruchu przeciążyli linnię, tak, że ją diabli wzięli). I na diabła się zdały wszystkie wysiłki i zabezpieczenia, które sobie wymyślił właściciel feralnej firmy.
Inny przykład, gość buduje niewielki hotel. Ale z pieniędzy, które zarabia na innej działalności. Wygrywa przetarg, wchodzi na Lublinek, zatrudnia podwykonawców i ... nie dostaje złamanego grosza, a przecież Lublinek to twór prawie państwowy. Jak sądzisz, co się dzieje z budową tego hoteliku?
I trzeci przypadek: człowiek wchodzi na orliki (w sumie cztery), wykonuje kawał dobrej roboty, obiekty są skończone, generalny wykonawca wziął o towarzysza ministra od totolotka kasę i co??? Podwykonawcy dostali nędzne zaliczki i koniec !!! Jak myślisz, co się stało z tym człowiekiem?
To tylko kilka przykładów, a przecież w Piotrkowie mieliśmy chociażby "bum" pierwszej prywatnej firmy budowlanej. Pomijając szczegóły (moim zdaniem, w sumie dość istotne) firma padła, bo budowała dla golca i do tego jeszcze chytrusa. Prawda???
Tak więc nie kozakuj i nie myśl, że pech dosięgnąć może wszystkich, oczywiście z wyłączeniem twojej zacnej osoby.

00


janusz ~janusz (Gość)05.12.2013 23:08

super sprawa !!:) ale to nie najwieksza ruina a najpopularniejsza ruina :) tak powinien brzmieć konkurs :)

00


P51 ~P51 (Gość)05.12.2013 22:41

"luzik" napisał(a):
Wasze zachowania mogą świadczyć o braku przyzwoitości.
Tak, najzwyklej pod słońcem - o braku kultury !!!


Zdumiewające... Zamiłowanie do porządku i dbałości o otoczenie zakwalifikować jako brak kultury...Zdumiewające...

"luzik" napisał(a):
Dla strasznie przejętych autorów tych śmiesznych komentarzy mam jedną radę: kupcie od M. albo od S. te nieruchomości i zróbcie sobie na nich porządek, tak żeby byle piotrkowski żul mógł się chwalić waszymi wspaniałymi pałacami.


No widzisz...Tym się różnię od ludzi,którzy kupili wyróżnione rudery,że swoje decyzje finansowe opieram na zdrowym rozsądku i rzeczywistej analizie własnej sytuacji finansowej i związanym z tym uczuciem odpowiedzialności za swoje czyny.Moim zdaniem niemoralne jest kupowanie nieruchomości i doprowadzanie jej do ruiny, nawet w "majestacie" obowiązującego prawa. Brakiem kultury jest właśnie takie zachowanie.Niemoralne jest także zachowanie władz miasta,które po sprzedaniu nieruchomości ( czytaj - pozbyciu się problemu) umywają ręce od dbałości o ten fragment miasta i wskazują na nabywce jako osobę odpowiedzialna za zaniechania jednocześnie nic z tym nie robiąc.To jest brak kultury!

"luzik" napisał(a):
I wszystko jest w normie, bo życie takie właśnie jest.


Doprawdy fascynujący punkt widzenia - w ten sposób można wszystko usprawiedliwić.

"luzik" napisał(a):
Dla redaktorów-inicjatorów bzdurnego plebiscytu mam natomiast taką propozycję: przeprowadźcie plebiscyt na najbardziej "pokręconych" dziennikarzy (tzn. sepleniących, niekompetentnych, aroganckich, nie potrafiących mówić i pisać poprawną polszczyzną, leniwych albo zawistnych, itp. ..). Zobaczycie, jak to jest fajnie.


To ja zaproponuję plebiscyt na najbardziej bzdurne komentarze - mam nadzieję znaleźć się na liście, ale nie sadzę,bym cię "przebił"... ;->

00


broda ~broda (Gość)05.12.2013 18:26

Cytuję:
Sfotografowaliście, przysłaliście, oceniliście - Miss Ruina 2013...

/
Wszystko super, ale gdzie nagrody, gdzie wielka feta? Może jakiś kartofel, czy "wielka reklama" w necie, do mobilizacji właścicieli!

00


luzik ~luzik (Gość)05.12.2013 18:21

"P51" napisał(a):
Czy ktoś przewiduje jakieś działania w kierunku likwidacji takiego skandalicznego stanu?


Nie zamierzam odnosić się do konkretnego komentatora, tylko do określonych postaw, które ten komentator reprezentuje.
Kochani, przestańcie zaglądać do cudzych garów!
Nie macie żadnego prawa mędrkować, filozofować, wymagać i żądać czegokolwiek od właścicieli tych nieszczęsnych nieruchomości.
Wasze zachowania mogą świadczyć o braku przyzwoitości.
Tak, najzwyklej pod słońcem - o braku kultury !!!
Tak samo jak wy wolałbym, żeby w Piotrkowie były same piękne nieruchomości, ale życie niesie wiele różnych niespodzianek i nie zawsze da się zrobić to, co było założone. Czasem jest to zbieg okoliczności albo przypadek. Czasem - zimna kalkulacja właściciela. I wszystko jest w normie, bo życie takie właśnie jest.
Żeby było jasne, nie jestem przyjacielem czy chociażby znajomym właścicieli "wyróżnionych" nieruchomości (wrogiem też nie). Dla strasznie przejętych autorów tych śmiesznych komentarzy mam jedną radę: kupcie od M. albo od S. te nieruchomości i zróbcie sobie na nich porządek, tak żeby byle piotrkowski żul mógł się chwalić waszymi wspaniałymi pałacami.
Dla redaktorów-inicjatorów bzdurnego plebiscytu mam natomiast taką propozycję: przeprowadźcie plebiscyt na najbardziej "pokręconych" dziennikarzy (tzn. sepleniących, niekompetentnych, aroganckich, nie potrafiących mówić i pisać poprawną polszczyzną, leniwych albo zawistnych, itp. ..). Zobaczycie, jak to jest fajnie.
Dla piotrkowskich połetów też miałbym radę (parę lat kręciłem się wokół tego środowiska), ale szkoda na to czasu. No, chyba, żeby któryś bardzo chciał ...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat