Roszady w piotrkowskiej Radzie Miasta

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 28 marca 201634
Szykuje się gorąca wiosna w piotrkowskiej Radzie Miasta. Z naszych informacji wynika, że rozmawiają wszyscy ze wszystkimi. Opozycja chce przejąć władzę, a ludzie prezydenta kontratakują i próbują pozyskać PiS. Podziały pojawiły się wśród byłych członków SLD.
fot.asfot.as

O tym, że coś jest na rzeczy mówił niedawno na antenie Radia Strefa FM radny Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Lorek. - Trwają rozmowy, ale to nie oznacza, że cokolwiek z tych rozmów się urodzi. Rozmowy dotyczą przyszłości Rady Miasta Piotrkowa.

Lorek wspomniał również, że prezydent Chojniak chce wrócić do PiS-u. Niektórzy radni tego ugrupowania, jak Piotr Gajda czy Krzysztof Kozłowski, na pewno nie byliby zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Obaj bowiem często krytykują poczynania władz miejskich. Ale prezydent prowadzi rozmowy na wyższym szczeblu i to „góra” zdecyduje o ewentualnym sojuszu z Razem dla Piotrkowa.

 

Tymczasem opozycja planuje przejąć władzę w Radzie Miasta. Nowy klub Razem dla Ziemi Piotrkowskiej (w którym dziś zasiadają Marlena Wężyk-Głowacka, Krystyna Czechowska, Tomasz Sokalski i Marek Konieczko) miałby się powiększyć o Jana Dziemdziorę i Szymona Miazka. Ten pierwszy, który niedawno opuścił SLD ponownie stałby się opozycjonistą w stosunku do prezydenta Chojniaka i jego klubu. Ponadto klub zasiliłby Ludomir Pencina, który raz jest trochę z władzą, raz trochę z opozycją. Gdyby do tego grona dołączyli radni PiS zmiana w piotrkowskiej Radzie Miasta stałaby się faktem. Nową przewodniczącą RM w miejsce Mariana Błaszczyńskiego zostałaby prawdopodobnie Krystyna Czechowska, dziś szefowa klubu RdZP.

W pro prezydenckim Razem dla Piotrkowa jest też dwóch radnych „uzależnionych” od PSL-u (czytaj starosty piotrkowskiego Stanisława Cubały): Rafał Czajka (dyr. Zespołu Szkół Rolniczych w Szydłowie) i Mariusz Staszek (pracownik Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Rakowskiej). Obaj mogą mieć problem z lojalnością w stosunku do prezydenta. Ich pracodawcy mogą bowiem wymagać nieco innych decyzji niż te, których oczekuje Krzysztof Chojniak. Wiadomo, że starosta jest ważnym rozgrywającym na piotrkowskiej scenie politycznej, to jego działania mogą zmienić układ sił w RM.

 

- Układa się to w jedną całość - powiedział nam nieoficjalne jeden z radnych. - Tu nie ma żadnej walki o stołki. Chodzi o to, aby zmienić jakość pracy Rady - dodał.

Już raz za kadencji Krzysztofa Chojniaka opozycja przejęła władzę w Radzie Miasta, gdy Jan Dziemdziora przez trzy miesiące był przewodniczącym. Jednak po tym czasie Platforma Obywatelska zmieniła zdanie i stała się koalicjantem Razem dla Piotrkowa, a Marian Błaszczyński powrócił na stanowisko szefa Rady. 


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Były kursant ~Były kursant (Gość)28.03.2016 13:48

Dla kasy Chojniak zrobi wszystko. PiS nie powinien się z nim wiązać, bo ta hiena dobrze wie, że ta partia ma w Piotrkowie coraz większe poparcie. Wie, że za dwa lata straci koryto na rzecz PiS. Wstępując do PiS, chce zachować stanowisko, taka jest prawda. Dlatego Panie Lorek, w żadnym wypadku niech Pan z Chojniakiem żadnych koalicji nie zakłada, bo tylko stracicie poparcie.

153


90 ~90 (Gość)28.03.2016 13:45

Maniek Błaszczyński niepozwoli sobie krzywdy zrobić.

60


kazia ~kazia (Gość)28.03.2016 13:16

panie janku ostro wez sie za nich

44


97-??? ~97-??? (Gość)28.03.2016 12:35

Pan Jan Dziemdziora to jednak porządny gość,niech pogonią tą bandę chojniaka.

103


97-??? ~97-??? (Gość)28.03.2016 12:07

Kocham K. Chojniaka

211


Gocha ~Gocha (Gość)28.03.2016 12:22

Czajka będzie znowu sprzedawał...a wszystko dla pieniędzy, hahahaaj!

40


ares1 ~ares1 (Gość)28.03.2016 12:16

Każdy z nich w Radzie Miasta niezależnie od opcji nie da sobie zrobić krzywdy!!!

100


sklave sklaveranga28.03.2016 12:15

Prezydent powinien rządzić a Rada Miasta go oceniać a nie wchodzić w jakieś koalicje by unikać odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Inaczej mamy kukiełkę która za swe przedstawienia żąda zbyt wygórowanego wynagrodzenia. Prezydent powinien być wybierany na podstawie konkursu ogłoszonego przez Radę Miasta w drodze przetargu gdzie jednym z najważniejszych kryteriów byłaby wysokość wynagrodzenia. Nie płaćmy urzędasom za to że co chwila podnoszą nam wszelkie opłaty. Płaćmy za dobrą pracę czyli stabilność a nawet spadek opłat na rzecz miasta. Doszło do tego że prezydent Piotrkowa zarabia tyle co prezydent Warszawy? I to wcale nie znaczy że prezydent Warszawy zarabia za mało. Dziś prezydentem miasta może zostać nawet gimnazjalista i skutki dla jego mieszkańców będą takie same jak przy wyborze partyjnego ..fahowca.. Więcej na http://sklave.manifo.com/

111


97-??? ~97-??? (Gość)28.03.2016 12:00

Krysia za Maryjana...bardzo dobra zmiana.

55


wesoly ~wesoly (Gość)28.03.2016 11:54

Witam. Niech sie wezma do roboty.Bo to miasto umiera.

160


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat