Jeszcze zapomnieliśmy o rondzie: Karolinowska-Rolnicza. Czy ma ono jakąś nazwę?

00

No, widzę że muszę temat rozwinąć i zapokoić Twoją ciekawość.
1.Popełniłeś błąd w nazwie pisząc ZSRS zamiast ZSRR co wytknął Ci forumowicz o nicku "Aman".
2.Zamiast przyznać się do tego, lub po prostu dać spokój sprawie brniesz dalej (pogrążasz się) pisząc - cytuję: "twór ów jest stosowany wymiennie z innym "tworem" ZSRR gdyż Rady = Sowiety". Ni z gruszki, ni z pietruszki. Podobnie jak w starym wicu, gdzie aktywista komunistycznej partii ZSRR w odpowiedzi na zarzut amerykańskiego reportera, że u nich nie ma wolności słowa odpowiada: A u was to murzynów biją!
3.Myślę, że już jaśniej i sensowniej nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie i zasłużyć na Twoją wdzięczność. Jeżeli nadal nie wiesz o co chodzi to już na to nic nie poradzę.

00

Oczywiście i nie sposób ich wymienić wszystkich. Te osoby należy w różny sposób upamiętniać, ale upamiętnienie to nie przyjdzie od narzekania na "fatalną" nazwę ronda. Jeżeli ktoś chce koniecznie ronda Solarza niech podejmie akcję na tą rzecz, jeżeli nie ma odwagi niech napisze do radnych ze stronnictwa, na które głosował i niech poruszają sprawę na sesjach Rady Miasta. Tymczasem wszyscy czekają aż radni sami wpadną na taki pomysł.
Franciszek Span był przemysłowcem, browarnikiem i założycielem teatru w Piotrkowie.

00

Określenie to funkcjonuje w literaturze naukowej i tego się trzymam. Nie pomyliłem się.

Pojęcie ironii jest mi znane w stopniu wystarczającym. Zaciekawiło mnie natomiast pierwsze zdanie z wypowiedzi. Można by je w jakiś sensowny sposób rozwinąć? Będę wdzięczny.

00

A kto jest Franciszek Span bo znam wielu wybitnych Piotrkowian a to nazwisko jest mi nie znane.
Wspomniałeś o wielkim pedagogu Zbigniewie Solarzu a zapomniałeś o Jerzym Pokutyckim też pedagogu. Było jeszcze wielu innych zasłużonych bo miasto to miało wyjątkowe szczęście do takowych społeczników, zapaleńców.
Piotrków zawsze był i jest zaściankowy. Bardzo rzadko po wielkich bólach doceniano tych co przyczynili się do promowania piotrkowskiego grodu.
Natomiast hojnie obdarowuje się wszelkiej rodzaju maści nieudaczników i hochsztaplerów.

00

Może dlatego, że nikt ich nie dokonywał na nich zbrodni ludobójstwa. Zbigniew Solarz, czy Franciszek Span są bardziej znani w mieście niż np. Ludwik Danielak "Bojar" wielu innych. Uważam, że skoro istnieje w mieście Planetarium to ono powinno nosić imię prof. Solarza. Gdyby w Piotrkowie istniało np. Muzeum KWP osobiście bym się domagał, żeby patronem zostali czy to żołnierze wyklęci, czy też represjonowani górnicy. Po co mamy nazywać rondo rondem Solarza skoro istnieje bezimienne Planetarium, które on stworzył.

Skoro nazwy rond i ulic powodują, że Pani się biczuje, bądź okalecza w inny sposób proszę udać się niezwłocznie do psychiatry. Chociaż z drugiej strony skoro jedynym Pani życiowym problemem jest nazewnictwo ulic i placów to musi mieć Pani bezstresowe życie.
Ponadto jak zapewne Pani wie można zgłaszać własne projekty nazwy rond i ulic. Jak powiedziałem wcześniej - proszę przeprowadzić akcję na rzecz swojego pomysłu, tylko o to już trudno, bo to wymaga wyjścia z domu, mobilizacji siebie i innych - o wiele to trudniejsze niż siedzenie przy kawie w domu nad klawiaturą i obrażanie narodowych bohaterów.

00

Postaram się ale status mnie zobowiązuje do popełniania błędów.
Naucz się czytać najpierw by się odzywać. Pozdrawiam !

00

No to dlaczego bredzisz bez sensu, przecież ci Solarz, Matusiakowa i Span właśnie takimi zapomnianymi tu są. Czemu oni, piotrkowianie, którzy dla innych piotrkowian tyle uczynili, mają ustępować miejsca górnikom, ty nie graj takiego dobrego wujka.

00

Tak tak. Proponuję rondo imienia Marcina Majewskiego. Ostatecznie może być Szymona Majewskiego, Tomasza Majewskiego, Stefana Majewskiego. Sami znani Majewscy. Majewskich jest dużo. Ale kim tak naprawdę jest Marcin Majewski? Kto kryje się pod tym pseudo?

00

Zachodzę w głowę gdzie na tym skrzyżowaniu jest rondo? Chyba, że rzeczywiście planowane. :-)

00