Plan modernizacji zakłada przekształcenie obecnej organizacji ruchu w rondo turbinowe. Takiego w Piotrkowie jeszcze nie ma. Ustąpienie pierwszeństwa następuje tylko przy wjeździe na rondo, dalej pojazdy kierowane są na odpowiednie pasy, dzięki czemu ryzyko kolizji podczas zjazdu z ronda znacząco się zmniejsza. - Z wielu koncepcji, to właśnie tę wybrano (zarówno na Komisji Bezpieczeństwa, jak i podczas narady technicznej) jako najbardziej sprzyjającą poprawności jazdy po mieście. To nowe rozwiązanie w Piotrkowie, na pewno będzie stres dla młodych adeptów jazdy, którzy będą ćwiczyć w tzw. „elkach”. Najbliższe tego typu rondo jest w Łodzi, ale nie jest ono niemożliwe do pokonania, to jest kwestia przyzwyczajenia. Na pewno rozwiązanie techniczne będzie lepsze niż dzisiaj - mówi Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta Piotrkowa.

Przebudowa ronda może mieć wpływ na poprawę bezpieczeństwa. Tylko w okresie od 1 stycznia do 1 grudnia bieżącego roku w tej okolicy doszło do 24 kolizji i jednego wypadku. Ostatnia groźnie wyglądająca kolizja miała miejsce 30 listopada. Wtedy doszło do zderzenia mercedesa i opla (na zdjęciu).

W miejscu, w którym kiedyś znajdowała się stacja benzynowa, Inspekcja Transportu Drogowego ma zainstalować wagę dla TIR-ów. Część kwoty pozyskanej z mandatów nałożonych na kierowców samochodów, których tonaż przekroczy dopuszczalne normy, ma trafiać do miejskiej kasy.

p.kwiatkowski@strefa.fm