Mając małe dziecko w domu, na co powinni zwrócić uwagę rodzice, obserwując jego rozwój?
- Wiele problemów rozwojowych są w stanie wychwycić lekarze pierwszego kontaktu podczas wizyt kontrolnych czy szczepień. Jednak to przede wszystkim rodzice powinni obserwować dziecko w domu - czy dziecko zaczęło siadać między 6 a 8 miesiącem życia, czy w okolicach pierwszego roku zaczęło chodzić. Ważną rzeczą jest mowa, to czy w ogóle dziecko zaczęło mówić i kiedy. Jeśli mamy w domu 3-, 4-latka, który nie mówi, jest to już niepokojący sygnał i trzeba zgłosić się do specjalisty, aby np. wyeliminować problemy z niedosłuchem, opóźnionym rozwojem mowy lub inne zaburzenia rozwojowe. Jeśli dziecko mówi, to rodzice powinni obserwować jak dziecko mówi, czy ta mowa jest zrozumiała dla otoczenia. Często dziecko „tworzy” swój własny język, przekręca słowa, pomija dźwięki. Zdarza się, że dorośli zachwycają się tym dziecięcym językiem. Z czasem niestety okazuje się, że maluch zaczyna porozumiewać się nim w przedszkolu i pojawiają się przez to problemy komunikacyjne. Opiekunowie powinni unikać używania „spieszczonych” sformułowań, wprowadzając do słownika dziecka normalne zwroty. Jeśli dziecko tworzy własne słowa, to powoli należy próbować to zmieniać, bywa, że wymaga to konsultacji u logopedy.
Na co jeszcze należy zwracać szczególną uwagę?
Uwagę należy zwrócić również na to, czy dziecko nawiązuje kontakty z rówieśnikami: np. w piaskownicy, na podwórku, w przedszkolu. Jeśli 2-, 3-, 4-latek nie podchodzi do innych dzieci, unika kontaktu z bliskimi, nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, dużo płacze, a mało się uśmiecha, to może być również niepokojący sygnał, warto się wtedy zwrócić do psychologa. Ważne jest, aby uczyć dziecko samodzielności podczas jedzenia, ubierania się i wykonywania innych czynności, np. zapinania guzików, sznurowania butów, porządkowania zabawek. Wspomaga to po prostu zdolności manualne, społeczne, a 6-latek zdrowo rozwijający się z pewnością nie powinien mieć problemów z tego typu działaniami. Rodziców powinno zaniepokoić częste potykanie się dziecka, przewracanie, uderzanie się, niechęć do niektórych ubrań, metek, substancji, unikanie mycia głowy, twarzy, zatykanie uszu, uciekanie od hałasu, uderzanie się w głowę i uderzanie głową o różne przedmioty. Może to być związane z zaburzeniami przetwarzania bodźców zmysłowych, zaburzeniami rozwoju integracji sensorycznej, ale również w niektórych wymienionych przypadkach może być to np. wada wzroku. Dziecko, które urodziło się z wadą wzroku widzi tak świat od początku, więc nie powie o tym swoim rodzicom, to oni muszą zaobserwować niepokojące sygnały i zachowania. Natomiast dysfunkcje integracji sensorycznej istotnie wpływają na uczenie się, zachowanie i rozwój społeczno-emocjonalny dziecka, warto więc podjąć stosowane działania terapeutyczne przed podjęciem przez dziecko nauki w klasie I. Nie należy jednak zapominać, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i pewne odstępstwa czasowe w rozwoju niektórych umiejętności mogą być zupełnie naturalne.
A co z dziećmi starszymi? Takimi, które kończą przedszkole i idą do podstawówki?
Tutaj ważne jest wprowadzanie dobrych nawyków przygotowujących do szkoły. Należy przypilnować czy dziecko nie ma problemów z utrzymaniem porządku wokół swojego otoczenia, np. czy po zabawie zbiera wszystkie zabawki, bez zbytniego ociągania wykonuje polecenia, czy potrafi skupić się przez dłuższą chwilę na wykonywaniu mniej absorbującej czynności. Dziecko w zerówce i pierwszej klasie powinno radzić sobie z analizą i syntezą głoskową słów, z wyodrębnianiem pierwszej głoski i ostatniej. Dziecko powinno swobodnie odpowiadać na zadawane pytania, używając bogatego słownika, zapamiętywać teksty prostych piosenek i wierszy, interesować się czytaniem. Rodzic powinien zwrócić uwagę, czy jego dziecko orientuje się w schemacie własnego ciała, w stosunkach przestrzennych, czy potrafi policzyć elementy, czy nie robi pomyłek, gdy opiekun policzy i pomyli się, to czy dziecko zauważy ten błąd. Ważne są też umiejętności związane z układaniem obrazków z części (puzzle), dostrzeganie różnic między obrazkami, szacowanie, klasyfikowanie itd. często zdarza się, że dziecko mające rozpocząć naukę w klasie I nie potrafi ciąć nożyczkami, nieprawidłowo trzyma narzędzia do pisania i rysowania. Tak nie powinno być. Jeśli rodzice mają jakiekolwiek wątpliwości, niepokoje związane z rozwojem dziecka, mogą zgłosić się do specjalistów, np. do lekarza, psychologa, pedagoga, logopedy.