Robert Burneika: Zjadam 6 posiłków dziennie, łącznie 8 tys. kalorii

Poniedziałek, 22 lutego 201634
Robert Burneika, czyli „Hardkorowy Koksu” w minioną niedzielę, 21 lutego, w Piotrkowie promował kulturystykę i zdrowe żywienie. Popularny Litwin, na stałe mieszkający w Las Vegas, poprowadził trening na siłowni Witasport, a następnie spotkał się z fanami w restauracji Bona Fit.

Ładuję galerię...

Robert Burneika jako kulturysta imponuje rozmiarami – jego biceps mierzy 63 cm, a klatka piersiowa 142 cm. Jak przyznaje dziennie zjada 6 posiłków, czyli jakieś 8 tys. kalorii. Litwin, który popularność zdobył jako bohater filmików promujących kulturystykę, zamieszczanych w internetowym serwisie You Tube, w minioną niedzielę, 21 lutego, gościł w Piotrkowie. Do naszego miasta przyjechał na zaproszenie Artura Cicheckiego, właściciela siłowni Witasport i restauracji Bona Fit. „Hardkorowy Koksu” najpierw poprowadził trening na wspomnianej siłowni, następnie ww. restauracji spotkał się z fanami i zjadł porządny stek.

 

Co Robert Burneika robi w Piotrkowie?

Robert Burneika: – Przyszedłem do restauracji zjeść porządne jedzenie i wszystkim przekazać, że należy się odżywiać zdrowo. Nie tylko jeść.

 

– À propos jedzenia, ostatnimi czasy wśród Polaków zapanowała moda na sport, niemniej moi rodacy zaczęli także zwracać uwagę na to, co jedzą. Dieta i sport to najbardziej pożądane połączenie?

– Na pewno bardzo dobre. W Stanach Zjednoczonych jest mnóstwo niezdrowego jedzenia, ale kto naprawdę dba o siebie ten wybiera tylko dobre jedzenie. Nie tłuste. Przede wszystkim takie, które pozwala nie tylko wyglądać dobrze, ale takie które wpływa jak najlepiej na zdrowie. Człowiek jest zdrowszy kiedy dobrze się odżywia.

 

– A jak jest z tym jedzeniem wieczorem? Lepiej zjeść posiłek przed snem czy może w ogóle zrezygnować z kolacji?

Na głodnego nigdy nie idę spać. Trzeba jeść wieczorem, przeważnie jednak nie powinniśmy jeść węglowodanów, aby nam się nie odłożyły w postaci „boczków”. Najlepiej aby było to jakieś białko, na przykład sałatka, kurczak, czy wołowina.

 

– Moja znajoma poprosiła bym podpytała pana, czy kobieta, która jest w trakcie treningu redukującego tłuszcz, powinna jeść białko, by ładnie wyrzeźbić mięśnie i ujędrnić ciało? Czy też tego białka raczej nie powinna spożywać?

  Na pewno powinna je jeść, bowiem ono jest bardzo potrzebne do budowania mięśni. Bez białka mięśni nie zbudujemy. Trenując ona spali tłuszcz i niestety także masę mięśniową, zamiast jędrnego ciała, będzie taka skinny fat. Tak więc jak najbardziej pani znajoma musi jeść białko.

 

– A skąd w ogóle u pana pomysł, by zająć się kulturystyką?

Wszystko tak naprawdę zaczęło się od Arnolda Schwarzeneggera. Oglądałem jego filmy, widziałem jak wygląda, postanowiłem też spróbować kulturystyki i… spodobało mi się tak bardzo, że do dziś mi to zostało.

 

– A pomysł, by za pomocą serwisu You Tube promować kulturystykę, jak się narodził?   

To właściwe na początku był rodzaj żartu, ale tak chwycił, tak te filmiki przyjęły się wśród ludzi, że zacząłem ich robić więcej i więcej…

 

– Co pan, jako kulturysta jada? Jak wygląda codzienne menu Roberta Burneiki?

Można powiedzieć, że na każdy posiłek jest mięso. Jedynie rano są jajka, wtedy tylko  nie jem mięsa. Później jest to albo ryba, albo stek, kurczak bądź indyk. Do tego warzywa i węglowodany – ryż lub kasza. Ale w przypadku tych ostatnich, muszę uważać by nie najeść się ich za dużo. Wiadomo, od węglowodanów tyjemy. Dziennie jem 6 posiłków. To jest jakieś 8 tysięcy kalorii.

 

– Nie wierzę, że nie zdarza się panu „skubnąć” od czasu do czasu jakiegoś cukierka?

 Ha ha, owszem zdarza mi się zjeść, nie należy się aż tak ograniczać, ale wiadomo kiedy zaczyna się ten bezpośredni okres przed zawodami, gdy przez kilka miesięcy przygotowujemy formę wówczas nie ma już jedzenia słodkich rzeczy. Ale tak szczerze mówiąc w słodyczach nie ma niczego dobrego. Cukier wręcz zabija mięśnie.

 

– A napoje? Nawadnianie organizmu? Ile tej wody dziennie powinniśmy pić?

To jest bardzo ważny temat. Ludzie nie piją wystarczającej ilości wody dziennie. Ja wypijam od czterech do pięciu litrów wody dziennie. Owszem kiedy się podróżuje to jest nieco trudniej pić tak dużo wody. Niemniej, co mnie zadziwia, tutaj w Polsce często spotyka się z ludźmi, którzy twierdzą, że wypita butelka wody dziennie im wystarcza. To bardzo złe podejście. Organizm by móc prawidłowo filtrować substancje w naszym ciele i funkcjonować potrzebuje wody. Musimy jej pić kilka litrów dziennie.

 

– Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała: Agawa

Foto: Adam Staśkiewicz

Artykuł sponsorowany


Zainteresował temat?

10

1


Zobacz również

Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Al Bundy ~Al Bundy (Gość)22.02.2016 17:31

Oj Robertas, fajny i sympatyczny z Ciebie koleś, ale choć z jednej strony promujesz kulturystykę swoimi filmikami, to z drugiej ją ośmieszyłeś. Mam na myśli Twoje "wystąpienia" na galach MMA. Po co Ci to było? Wiem, że dostałeś za to kasę, ale chyba są jakieś granice błazeństwa? Kiedy się wygłupiamy, to wygłupiamy, ale czasem trzeba zachowywać się poważnie. A jakie wrażenie odnieśli widzowie po tym cyrku? Pokazałeś, że kulturysta to tylko przerośnięty facio, który ma problemy z poruszaniem i po paru minutach dostaje zadyszki. Ośmieszyłeś wtedy publicznie kulturystykę. Nie rób tego więcej, chłopie...
A co do Schwarzeneggera, który był dla Ciebie inspiracją, to obaj wiemy, że za młodu wyglądał o wiele estetyczniej. ;)
Pozdrawiam.

as4.jpg
as12.jpg
as13.jpg
as15.jpg

40


hhh ~hhh (Gość)25.05.2017 14:40

ON ZADUZO WAGE MA PONAD 200 KG ON DO PILKI NOZNEJ SIE NADAJE DO MESSI ONI SA TRPSZKE SZCZUPLI BO DO PILKI SPRYT TRZEBAC MIEC I CIAGLE BIEGAC PRAWIE 2 GODZINY PO BOISKU A TEN STOI MIESCU I NIE BIEGA PO RINGU 2 GODZINY JAK PILKARZE GORA 5. 10 RUND I KONIEC WALKI A PILKARZE MUSZA ZAWALAC DLUZEJ NISZ ON KOKSU 2 GODZINY LATANIA ZA PILKA

02


elkaa2 ~elkaa2 (Gość)17.03.2016 13:16

Jedzonko na prawdę super! Polecam !
Elka

10


masakra ~masakra (Gość)16.03.2016 11:16

niestety ale żarcie tam jest okropne i niezjadliwe.... do tego ceny z kosmosu

10


ger ~ger (Gość)23.02.2016 22:23

Dobrze, że coś się dzieje w tym mieście ! Oby jak najwięcej takich spotkań!
Pozdro dziki!

11


żenada ~żenada (Gość)22.02.2016 13:37

Tonie są prawdziwe steki tylko przesuszone , spalone mięso...widzieliście kiedyś prawdziwe stek wysmażone tak jak się należy? well lub midium well...to lekcja dla wielkich gastronomów co myślą że wszystko wiedzą...

63


Zanzi ~Zanzi (Gość)22.02.2016 09:17

Osiem tysięcy kalorii, łał. Ciekawe, co na to panie "na diecie 1000 kalorii" :)
Co do dziennego nawadniania organizmu, należy, poza wodą, wliczyć do bilansu również inne płyny. Nie wyobrażam sobie pić kilka litrów samej wody dziennie :)
A teraz z innej beczki, czy ktoś może polecić żarełko z wymienionej restauracji?

64


k ~k (Gość)23.02.2016 08:55

Co ty zjadasz że tak głupio gadasz?

42


dziadek ~dziadek (Gość)22.02.2016 12:23

Od dzisiaj będę już zawsze jadał białko zawarte w sałatkach, i zdrowe pieczone, bezpośrednio nad ogniem mięso. no chyba że pan Robert Bruneika dworował sobie trochę.

41


Tomek ~Tomek (Gość)23.02.2016 07:13

Ja bywam w BonaFit polecam fit Burgera, pizze, pierogi też są pyszne, zawsze jem cos innego i dopiero poznaje nowe dania. Te które skosztowałem, to sie na nich nie zawiodłem. ;-) oraz boksy są super, poza tym bardzo miła i fachowa obsługa

50


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat