Okazuje się, że osoby przygotowujące projekt wpisały w nim "uchwała prezydenta miasta na prawach powiatu" zamiast "uchwała Rady Miasta".
- Wszystko przez istotne pomyłki pisarskie, przez błąd techniczny, który wystąpił w treści uchwały głosowanej w poniedziałek, tego błędu nikt nie zauważył – tłumaczy Krzysztof Rudzki z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie.
Odpowiedzialność za błąd ponosi osoba, która przygotowywała uchwałę. - Jeden z urzędników realizujących projekt – mówi Rudzki. Projekt został jednak podpisany przez prawników magistratu, którzy również przeoczyli błąd.
Radni zbiorą się dziś ponownie, o godz. 18.00. Będzie merytoryczna dyskusja?