Susza najbardziej dotknęła gospodarstwa znajdujące się w północno-wschodniej części naszego województwa, z takim problemem zmaga się ponad 13 tysięcy gospodarstw, tj. ponad 72 tysiące ha.
- My wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja, natomiast oszacowanie szkód pokazało, że ta sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. Sejmik podjął w związku z tym stanowisko, które zakłada przede wszystkim działania profilaktyczne, prewencyjne, zapobiegające podobnym skutkom w przyszłości. Okazuje się, że gospodarka wodna nie jest do końca uregulowana, bo wiosną mamy powodzie i zalewane pola, a latem mamy suszę. Zaapelowaliśmy do premier rządu, by ponownie rozważyła ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. Naszym zdaniem przynajmniej w naszym województwie stan klęski żywiołowej powinien zostać ogłoszony - mówi Marek Mazur, przewodniczący Sejmiku.
Przypomnijmy, rząd przekazał na pomoc rolnikom prawie 500 milionów złotych. Poszkodowani przez suszę rolnicy, którzy ubezpieczyli się od co najmniej jednego ryzyka pogodowego dostaną od 400 do 800 zł pomocy na hektar, natomiast właściciele gospodarstw nieubezpieczonych dostaną pomoc pomniejszoną o 50%. Na wsparcie mogą liczyć właściciele gospodarstw, w których straty przekroczyły 30%. Wnioski o pomoc należy składać do końca września w biurach ARiMR, wypłaty ruszą od 10 października.