W piątek czeka nas dalsze pogorszenie pogody - prognozuje Michał Sowała z grupy łowcy Burz Łódzkie. - Temperatura maksymalna w ciągu dnia spadnie i maksymalnie osiągnie 9*C. W godzinach porannych zacznie padać deszcz i opady utrzymają się do południa. Wiatr będzie wiał z kierunku północno zachodniego. W porywach osiągnie do 60 km/h, a lokalnie może wiać nawet do 75 km/h. Zachmurzenie w ciągu dnia całkowite lub umiarkowane. Ciśnienie stopniowo będzie wzrastać i o północy przekroczy wartość 1022 hPa.
W sobotę pogoda nieco się zmieni. W ciągu dnia możliwe są przelotne opady deszczu, słońce powinno pozostać z nami do południa, później jednak pokrywa chmur przykryje szczelnie niebo. Temperatura maksymalna osiągnie 10*C. Wiatr nadal utrzyma kierunek północnowschodni a jego porywy osiągną do 40 km/h. Ciśnienie będzie stabilne i utrzyma się na poziomie 1022 hPa.
W ostatni dzień weekendu niewiele się zmieni. Temperatura maksymalnie osiągnie 9*C. Poranek oraz południe pełne słońca, natomiast po południu chmur zacznie przybywać i może z nich przelotnie popadać. Ciśnienie nadal na stabilnym poziomie 1022 hPa. Wiatr nadal z kierunku północnowschodniego, w porywach osiągający do 40 km/h.
Wiele osób pewnie zada pytanie: „gdzie ta wiosna?". Niestety, w najbliższym tygodniu nie widać na horyzoncie jakiegoś większego trwałego ocieplenia twierdzą Łowcy Burz Łódzkie.
Prognoza pogody w ich wykonaniu w każdy piątek ok. godziny 9.10 w Maglu.