W proteście wzięło udział kilkadziesiąt osób, wśród nich mieszkańcy, którzy pomagali budować tę szkołę.
- Bronimy tej szkoły, ponieważ podczas jednego ze spotkań pan wójt powiedział, że znalazł inwestora, który kupi ten budynek, nie zgadzamy się na to, tym bardziej, że wójt w kampanii wyborczej obiecywał, że będzie remontował szkoły, a nie je likwidował. Chcielibyśmy, żeby istniejące jeszcze gimnazjum przekształcić w szkołę podstawową, do której mogłyby uczęszczać dzieci z najbliższych miejscowości. W tej sprawie będziemy pisać do wszystkich możliwych instytucji, argumentując, że ta decyzja nie była konsultowana z rodzicami - powiedziała Katarzyna Gębarowska, mieszkanka Tomawy.
- Wójt próbował nam utrudnić ten protest, dopełniliśmy wszelkich niezbędnych formalności, a mimo to nie pozwolono nam protestować w szkole, tylko przed budynkiem. To na pewno nie był ostatni protest w tej sprawie - dodaje Andrzej Prochoń, przewodniczący Związku Rolników, Przedsiębiorców i Konsumentów, jeden z inicjatorów protestu.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy wójta Piotra Łącznego.
- Nie chcieliśmy utrudniać tego protestu, ale w Ustawie o Zgromadzeniach jest napisane, że takie zgromadzenia mogą się odbywać na przestrzeni otwartej i nie mogą zagrażać mieniu oraz zakłócać zajęć lekcyjnych, poinformowaliśmy o tym organizatorów. Proponowałem protestującym, żeby zawiązali stowarzyszenie, które przejmie tę szkołę, my możemy nieodpłatnie przekazać im ten budynek, nie dostaliśmy jednak odpowiedzi w tej sprawie. My przy tak małej liczbie dzieci nie jesteśmy w stanie prowadzić tej placówki, nie możemy zmienić obwodów i zmusić mieszkańców, żeby posłali dzieci właśnie do tej szkoły. Chciałbym też bardzo wyraźnie zaznaczyć, że nie mamy jeszcze żadnych planów dotyczących tego budynku, jeszcze przez rok będzie tam funkcjonować gimnazjum, jesteśmy przy tym otwarci na propozycje - odpowiada wójt.
Ten temat powróci podczas najbliższej sesji Rady Gminy, która odbędzie się 28 marca, radni prawdopodobnie podejmą wówczas uchwałę w sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do nowego ustroju szkolnego, jej projekt został pozytywnie zaopiniowany przez Kuratora Oświaty. Po wprowadzeniu zmian na terenie gminy mają funkcjonować dwie szkoły podstawowe.