Piotrkowskie schronisko pełne usterek

Tydzień Trybunalski Piątek, 03 czerwca 201130
Od oddania do użytku schroniska dla zwierząt minęło już sporo czasu. Podczas jesiennej konferencji Lewicy, radni starali się pokazać, że obiekt jest pełen usterek, ale niewielu zareagowało. Jak się okazuje, dziś wiele mankamentów wychodzi na jaw.
Popsute zamki - furtki podpierane są  <br>deskami. / fot. J. K.Popsute zamki - furtki podpierane są
deskami. / fot. J. K.

Grażyna Fałek, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, Oddział w Piotrkowie, podkreśla, że usterki związane z sypiącym się w boksach betonem powoli są naprawiane. Jest jednak kilka innych problemów. - W tej chwili mamy ogromne zapotrzebowanie na furtki (16 sztuk) do kojców, gdyż te obecne pochodzą z tak zwanego odzysku i nie spełniają niestety swojej funkcji. Dodatkowo wymogów nie spełniają zamki w niektórych furtkach, do wymiany jest 14 sztuk - wyjaśnia Grażyna Fałek.

 

Problemem jest wentylacja w kuchni, gdyż - jak się okazuje - projektant nie przewidział, że lepsza dla schroniska byłaby wentylacja mechaniczna, niż grawitacyjna, która absolutnie nie spełnia swojego zadania. - W związku z tym para osadzała się na ścianach, a ściany pokryła wilgoć i pojawił się na nich grzyb - wyjaśnia Grażyna Fałek, która dodaje, że podobnie jest w izolatkach dla psów. - Na pewno zostanie wykonana nowa wentylacja w kuchni, bo ta, która była zaprojektowana nie wystarcza. Projektant potraktuje to jako usterkę i zaprojektuje za darmo. Wykonanie natomiast musimy zlecić w normalnym, nieograniczonym przetargu, który ogłoszony zostanie niebawem - mówiła podczas piątkowej Komisji Administracji i Bezpieczeństwa Publicznego Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w Piotrkowie.

 

Kolejny problem: pompownia ścieków. Sytuacja jest dość dziwna, gdyż mimo tego, że schronisko znajduje się na terenie oczyszczalni ścieków, możliwości grawitacyjnego odprowadzenia nieczystości nie ma. Powodem jest wysokość, dlatego ścieki trzeba pompować. Grażyna Fałek mówi, że często występuje potrzeba zamawiania samochodu asenizacyjnego, gdyż obecna pompa jest zbyt delikatna i bardziej przystosowana do czystej wody niż do nieczystości, jakie powstają w schronisku. Jakie rozwiązanie tego problemu zastosuje miasto – jeszcze nie wiadomo. - Pompownia to wrażliwe urządzenie, a tymczasem mamy do czynienia z sierścią, piaskiem, kruszącym się betonem. Myślimy o jakimś osadniku, który przed pompownią wyłapywałby takie elementy i nie dopuszczał do ich dostawania się i ulegania uszkodzeniu - wyjaśnia dyrektor Majczyna.

W związku z tym, że niektóre rasy psów działają na siebie drażniąco, dobrze byłoby oddzielić je zielenią. Powstał zatem projekt zagospodarowania zieleni na terenie schroniska, który został wykonany za darmo. Projekt spotkał się z przychylnością ze strony Urzędu Miasta. Dodatkowo, w piotrkowskim schronisku niezbędne jest wybudowanie wiaty, aby słomę przeznaczoną do ocieplenia kojcy, można było ochronić przed wilgocią.

 

Co dalej z pojawiającymi się wciąż usterkami na terenie schroniska? Podczas piątkowej Komisji Administracji i Bezpieczeństwa Publicznego Małgorzata Majczyna poinformowała, iż w tegorocznym budżecie miasto przeznaczyło około 350 tys. zł na wykonanie niezbędnych prac bądź ulepszeń i poprawek na terenie schroniska. Obecną sytuację skomentowała następująco: - Panie, które prowadzą schronisko nabierają dopiero doświadczenia. Po raz pierwszy obsługują piece na groszek, po raz pierwszy gotują w takiej kuchni i takie ilości. Mają pewne nowe doznania i przemyślenia, które przelewają nam na papier, a my to uwzględniamy.

 

Miejmy nadzieję, że zarząd piotrkowskiego schroniska nie będzie musiał przelewać na papier coraz to innych, gorszych usterek, a Urząd Miasta nie będzie musiał wydawać pieniędzy na ich naprawę.

 

Magdalena Waga


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (30)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

d. ~d. (Gość)28.09.2011 10:01

"wsioki" napisał(a):
znowu o tych psiurach,rzygać się chce!


nikt nie kazał czytać :P

00


wsioki ~wsioki (Gość)27.09.2011 20:05

znowu o tych psiurach,rzygać się chce!

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga27.09.2011 19:58

Problemów ze schroniskiem ciąg dalszy: http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/1095373,schronisko-dla-bezdomnych-zwierzat-czeka-modernizacja,id,t.html

Cytuję:
Schronisko dla bezdomnych zwierząt czeka modernizacja
2011-09-26, Aktualizacja: wczoraj 03:26
Polska Dziennik Łódzki Karolina Wojna
Kolejne przeróbki czekają piotrkowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. Jeszcze w tym roku zostaną zmodernizowane - wentylacja w budynku socjalnym oraz przepompownia ścieków.
Kolejne przeróbki czekają piotrkowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt (&#169; Dariusz Śmigielski)
W obu przypadkach konieczność remontu "wyszła w praniu". Istniejąca wentylacja jest niewystarczająca przy ilości gotowanych psich posiłków, a obecnie zamontowana pompa zatyka się psią sierścią i fragmentami m.in. pogryzionych obroży.
W ramach inwestycji, jak dodaje Małgorzata Majczyna, dyrektor biura inwestycji i remontów Urzędu Miasta w Piotrkowie, zostanie także przebudowana kanalizacja w schronisku, co ma zapobiec jej niedrożności.
Obie zmiany gratisowo wykonał autor projektu schroniska, w którym - od ubiegłorocznego otwarcia - będą to kolejne przeróbki. Miasto już szuka wykonawcy prac - na razie bezskutecznie. Na pierwszy przetarg nie wpłynęła żadna oferta.
Modernizacja wentylacji i przepompowni ścieków to nie jedyne zmiany, jakie zajdą w obiekcie przy ul. Podole. Na wniosek prowadzących schronisko, miasto postawi nową wiatę na słomę oraz posadzi więcej zieleni. Roślinność pojawi się wokół psich boksów - dzięki niej zwierzęta nie będą się wzajemnie drażniły swoim widokiem.
Na wszystkie prace miasto ma ok. 340 tysięcy złotych, niewypłaconych wykonawcy schroniska, którego oddanie było mocno spóźnione i kilkakrotnie przekładane.

00


Pietrek Pietrekranga04.06.2011 23:41

metoda jest taka
Wygrać przetarg
wybudować najtańszym kosztem spier... i nogi za pas
później wydać 350 tys na poprawki

Cytuję:

Budowa schroniska dla zwierząt rozpoczęła się w połowie sierpnia ubiegłego roku. Inwestycja kosztowała blisko 2,5 miliona złotych, z czego 600 tysięcy wyłożył WFOŚiGW w Łodzi.


Jaki morał z tego najtańszy wykonawca = szajsowate wykonanie

00


obserwator polityczny ~obserwator polityczny (Gość)04.06.2011 22:39

Koszt naprawy powinni pokryć projektanci i wykonawca , który obiekt wykonał niedbale. Należy sprawdzić z kim jest powiazany wykonawca.Ponadto nadzór z ramienia prezydenta miasta powinien też partycypować w kosztach usunięcia niedoróbek. Wybraliście taka władzę to macie teraz efekty , że miszkancy z własnych kieszeni zapłacą za nieuczciwość projektanta , wykonawcę i nadzór prezydenta.

00


zet ~zet (Gość)04.06.2011 20:50

bo czego sie chojniakowa ekipa nie dotknie to za przeproszeniem spier...

00


REYMOND ~REYMOND (Gość)04.06.2011 19:30

"Pietrek" napisał(a):
mowa polska nie być trudna


aLE PINKNA

00


Pietrek Pietrekranga04.06.2011 19:27

"prosty-chlop" napisał(a):
U nos we Woli ni ma psów i ni ma problemu. Drozdek wi co robi. Pietrek jesteś gupi.

mowa polska nie być trudna

00


broda ~broda (Gość)04.06.2011 17:08

A miało być tak pięknie
http://www.epiotrkow.pl/news/Schronisko-W-koncu-oficjalne-otwarcie,5761 najważniejsze, że oficjele przecięli wstęgę.

00


bankowiec ~bankowiec (Gość)04.06.2011 14:30

Co z budynkiem po NBP? Popada w ruinę ,przez fatalne i błędne decyzje UM. Teraz tylko patrzeć jak budynek sprzedadzą za marne grosze jakiemuś swojemu kolesiowi. Czy w tym mieście działa prokuratura?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat