Piotrkowski MOPR spóźnia się z wypłatą zasiłków

Dziennik Łódzki Czwartek, 04 czerwca 20097
Zasiłki rodzinny i alimentacyjny - razem 316 zł. Za tyle od lutego pani Sylwia z Piotrkowa, mama samotnie wychowująca 7-letniego, niepełnosprawnego chłopca, próbuje przeżyć każdy kolejny miesiąc. Jak? Na pewno pojęcia nie mają o tym pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, które powtarzają jej, że "na razie pieniędzy nie ma i trzeba czekać".

- Nie płacę za mieszkanie, wodę, gaz, prąd. Nie kupuję nic poza podstawowym jedzeniem i najbardziej niezbędnymi lekami dla syna - mówi łamiącym się głosem pani Sylwia. Choć stara się być silna, to obawia się, że jeśli taka sytuacja potrwa dłużej, straci nawet 190 zł dodatku mieszkaniowego. - Umiem skromnie żyć, ale za 300 zł to mi się już nie udaje.

7-letni syn pani Sylwii orzeczenie o niepełnosprawności ma od 2002 r. Dwa lata temu zostało przedłużone, ale skończyło się w styczniu. Dlatego w lutym piotrkowianka nie dostała już zasiłku rehabilitacyjnego, zasiłku i świadczenia pielęgnacyjnego, razem to 650 zł.

 

Komisję lekarską wyznaczono jej na marzec. Kobieta boleśnie odczuła brak 650 zł, ale rodzaj niepełnosprawności chłopca wyklucza możliwość podjęcia przez nią pracy. Wiedziała też, że jak tylko dostanie nowe orzeczenie, MOPR wyrówna wypłaty za zaległe miesiące, a ona będzie mogła uregulować długi.

Orzeczenie uprawomocniło się w kwietniu, a ośrodek pomocy wydał decyzję o wypłacie 29 maja. Od tego dnia jednak pieniędzy nadal nie ma, a kobieta wciaż słyszy, że nie wiadomo, kiedy będą.

Bożena Tarczyńska, dyrektor piotrkowskiego MOPR, nie zechciała się wypowiedzieć w tej sprawie. Odpowiedź uzyskaliśmy od Błażeja Torańskiego, rzecznika prezydenta. - Źródłem zasiłków jest budżet państwa, a nie budżet gminy - tłumaczy Torański. - Pieniądze, które trafiają do miasta na ten cel, przechodzą przez Urząd Wojewódzki w Łodzi. MOPR w Piotrkowie zwrócił się 30 kwietnia, jak co miesiąc do ŁUW, o pieniądze na ten cel: 1,3 mln zł. Do 8 maja dostaliśmy z tej kwoty zaledwie połowę.

Torański twierdzi, że ŁUW powołuje się na trudną sytuację finansową i nie określa, kiedy nadeśle kolejne sumy. - W tej sytuacji, w trosce o najbiedniejszych piotrkowian, gmina "założyła" za Skarb Państwa 400 tys. zł, aby przeznaczyć je na zasiłki. Do 31 maja ŁUW dosłał kolejne pieniądze, ale i tak niepełną kwotę. Nie dość, że nie dostaliśmy pełnej kwoty, to i tak ze znacznym opóźnieniem - tłumaczy Torański. Zapewnia, że dziś wszystkie zaległe świaidczenia zostaną wypłacone.

 

Aleksandra Tyczyńska - POLSKA Dziennik Łódzki

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Alicja ~Alicja (Gość)05.06.2009 20:24

Wiem,że w MOPR są tylko urzędnicy nieczuli na ludzką krzywdę, ale są też LUDZIE czujący, współczujący i starający się pomagać ze wszystkich sił w najtrudniejszych ludzkich sprawach. Wyciągać pomocną rękę i kierować do innych, mogących udzielić pomocy. Czasem ratują też życie i wspierają dobrym słowem, aby ci w najcięższych sytuacjach zebrali siły do dalszego życia i jeszcze potrafili się uśmiechać. Taką osobą jest Pani Ilona Gaworzyk. Nie krytykujmy więc wszystkich bo to bardzo ciężka, stresująca i odpowiedzialna praca. JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ.

00


pikuś ~pikuś (Gość)05.06.2009 16:09

Jeżeli Dyrektor MOPR zasiada na tym etacie dożywotnio, to czego należy oczekiwać?

00


75marek ~75marek (Gość)05.06.2009 15:25

Przede wszystkim współczucia dla p. Sylwii a poza tym to powiem tylko tyle że M.O.P.R. to wielkie bagno też mam dziecko niepełnosprawne i nie raz musiałem się kłócić o swoje pieniądze oni tylko zabrać potrafią. Proponował bym dać tym z MOPR-u 300zł. i kazać cwaniakom żyć miesiąc. Szkoda słów na MOPR i tych którzy tam pracują ich stać na wszystko i nie przejmują się ludzmi w potrzebie w ogóle po co jest ta chora instytucja ?

00


kicia ~kicia (Gość)04.06.2009 22:46

I znowu ta wredna PO.. a fe

00


coko ~coko (Gość)04.06.2009 16:28

Ludzie kochani weźcie się w końcu za tych co nie płacą alimentów!!! i od razu będą pięniądze. Od Października 2008 roku wszystko miało być tak cacy, mieliście się wreszcie za nich wziąźć a do dnia dzisiejszego absolutnie żadnych zmian!!! Takim to tylko pozostaje żyć i nie umierać, a matki samotnie wychowujące dzieci muszą radzić sobie z dwustoma złotymi na cały miesiąc! Tylko pytanie jak!?

00


Katarzyna Szczykutowicz ~Katarzyna Szczykutowicz (Gość)04.06.2009 09:59

Pracowniczki z Piotrkowskiego MOPR stać na wszystko.Nawet stać na poruszanie się po mieście, służbowym samochodem ,w godzinach pracy-celem robienia prywatnych zakupów .
Nie interesuje ich, borykanie z codziennością,tych naprawdę biednych ludzi,bo tylko kilka z nich pracuje tam z powołania.
Bardziej zaradnym zarzuca się ,że rozwijają się bez ich potrzeby,a inwalidom poruszającym się samochodami-pomimo,że mają to w orzeczeniach,zarzuca się posiadanie auta.Może wreszcie w Piotrkowie należałoby zmienić skład naczelny-począwszy od góry -czyli pracowników Urzędu Miasta!!!

00


motyl ~motyl (Gość)04.06.2009 09:36

Wina leży jedynie po stronie administracji rządowej. Miejscy urzędnicy nic tu nie zawinili, to nasz piękny słoneczny peru rudy lisek.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat