Pierwsza złożona w kończącej się właśnie kadencji samorządu piotrkowskiego interpelacja dotyczyła utrudnień w przejazdach ulicą Pawłowską, a złożył ją 3 stycznia 2011 roku radny Jan Dziemdziora – król nie tylko interpelacji, ale też wniosków i zapytań.

W 2011 roku nasi radni złożyli dokładnie 63 interpelacje i wnioski, z czego 45 należało do Dziemdziory (w tym 2 złożył wspólnie z innymi radnymi). Na drugim miejscu w 2011 roku uplasował się radny Szymon Miazek z wynikiem 11 interpelacji. Trzy złożył Sławomir Dajcz, 2 Mariusz Staszek, po jednej radni: Monika Tera, Ewa Ziółkowska, Urszula Czubała, Bronisław Brylski i Marek Konieczko.

84 interpelacje i wnioski złożono w 2012 roku, 73 złożył radny Jan Dziemdziora, 7 Szymon Miazek, 5 Bronisław Brylski. Tych, którzy złożyli po jednej interpelacji bądź wniosku nawet nie wspomnimy, bo i chwalić nie ma za co.
Rekordowy był rok 2013, radni złożyli 129 interpelacji i wniosków. Jan Dziemdziora złożył ich 113. Po 3 złożyli radni: Szymon Miazek, Sławomir Dajcz, Jadwiga Wójcik i Przemysław Winiarski.

Do końca sierpnia 2014 roku wpłynęło 66 interpelacji, 48 z nich złożył Dziemdziora, 7 radna Urszula Czubała.
W analizowanym przez nas okresie ani jednej interpelacji nie złożyli przewodniczący Rady  
Miasta Marian Błaszczyński, Piotr Masiarek, Paweł Banaszek i Paweł Szcześniak. Jedna jedyna interpelacja w ciągu 4 lat pracy w Radzie zdarzyła się (i to do spółki z innym radnym) piotrkowskiej radnej z Sulejowa Magdalenie Kwiecińskiej. Czy wyborcom da to do myślenia?