Takie osoby nie mają już prawa do zastępczego lokalu od gminy. Gdy sąd zdecyduje, że muszą opuścić mieszkanie, komornik od razu przeprowadzi ich do noclegowni. Czy Piotrków jest przygotowany na zmianę przepisów?

- Można powiedzieć, że nareszcie ci, którzy są katami, i ci, którzy dokonują tej przemocy, będą usuwani z mieszkań, gdzie pozostają np. maltretowane żony czy dzieci. Oczywiście jest to problem dla każdej gminy, żeby natychmiast znaleźć dla takiej osoby jakieś pomieszczenie. Miasto Piotrków jest jednak przygotowane do takich działań. W mieście jest noclegownia, więc każda osoba, która z różnych przyczyn znajdzie się poza miejscem swojego zamieszkania i nie będzie miała dachu nad głową czy decyzją sądu będzie musiała opuścić swoje mieszkanie, będzie mogła do czasu stabilizacji znaleźć schronienie w noclegowni. Mamy także kilka pomieszczeń mających status tymczasowych – mówi Elżbieta Jarszak, koordynator Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta.

Nowelizacja zmieniła także sytuację eksmitowanych lokatorów niemających prawa do mieszkania socjalnego. Takie osoby nie będą mogły już czekać latami na jakiekolwiek pomieszczenie tymczasowe od gminy. Nowe prawo pozwoli im zajmować dotychczasową nieruchomość przez maksymalnie 6 miesięcy. Po tym czasie - tak jak w przypadku osób stosujących przemoc - komornik przeniesie dłużników do noclegowni, gdzie będą przebywali do czasu wskazania pomieszczenia przez jednostkę samorządu.

- Ustawa wyszła naprzeciw właścicielom budynków czy na przykład spółdzielni mieszkaniowych, ponieważ to trwało latami – gminy nie miały mieszkań socjalnych. A ponieważ na gminie ciążył obowiązek, po podpisaniu umowy gmina płaciła za dotąd zajmowane mieszkanie i działo się to tak długo, dopóki gmina nie wskazała lokalu socjalnego. Teraz rzecz należy do sądu – to sąd orzeknie, czy gmina będzie musiała taki lokal zapewnić. Jeśli nie, to pozostaje noclegownia bądź pomieszczenie tymczasowe – wyjaśnia Elżbieta Jarszak.

W tej chwili w Piotrkowie jest 6 pomieszczeń tymczasowych, natomiast w nowej noclegowni, która zostanie otwarta do końca roku, będzie 48 miejsc. Czy to wystarczy? Czas pokaże.