Anonimowy autor wypomina prezydentowi miasta Krzysztofowi Chojniakowi zakup nowego auta służbowego i przeliczając wartość samochodu na szkolne obiady oraz wyprawki dla uczniów. Wielkie napisy krzyczą do mieszkańców: "Piotrkowianie! Za wartość samochodu można kupić 27 tysięcy obiadów lub 0,5 tysiąca wyprawek szkolnych".
Kilka godzin później z tego samego faktu swoje niezadowolenie wyraziła protestacyjnie grupka piotrkowskich uczniów. Transparenty nosili przed piotrkowskim magistratem gimnazjaliści. Stukając łyżkami w metalowe miski domagali się zupy – czytamy w piotrkowskim serwisie naszemiasto.pl. Więcej dowiesz się TUTAJ.