Piotrków: W poszukiwaniu miejskich toalet

Tydzień Trybunalski Wtorek, 18 września 201213
Z czym kojarzy się nam hasło - miejski szalet czy publiczna toaleta? Prawdopodobnie, tak jak mnie, z fragmentem kultowego filmu “Miś”, czyli z niemiłą “babcią klozetową”, która zamiast zająć się swoimi obowiązkami, parzy sobie herbatę oraz omawia każdy krok głównego bohatera. Kojarzy nam się z okropnym zapachem, z wydzielonym na dziesięciocentymetrowe kawałki szarym papierem toaletowym i ogólnie, z czymś odpychającym, z czego korzystamy, gdy naprawdę nie mamy innego wyjścia. Idąc tym tropem, postanowiłam sprawdzić stan piotrkowskich, miejskich ubikacji.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

Z informacji uzyskanych od rzecznika prasowego prezydenta miasta wynika, że obecnie w Piotrkowie znajdują się 3 (słownie: TRZY!) publiczne toalety. Trochę mało, jak na miasto, które ma ponad 80 tys. mieszkańców, które jest miastem gminnym, powiatowym itp. - Problemem jest to, że publiczne toalety mieszczą się tylko w centrum miasta. Idąc na spacer nad Bugaj, do piotrkowskiego parku im. ks. Józefa Poniatowskiego lub odwiedzając Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej, nie ma możliwości, by skorzystać z publicznej toalety. Jest ich po prostu za mało – twierdzi mieszkanka Piotrkowa, pani Małgorzata.

Rzeczywiście, toaleta mieszcząca się w parku miejskim nie funkcjonuje już od kilku lat. W 2010 r. został zburzona. Dziś nie ma po niej śladu (tylko fragmenty chodnika i trochę gruzu zdradzają, że kiedyś mieścił się tam jakiś budynek). A w jakim stanie są te, które funkcjonują?

Jako pierwszą odwiedzam toaletę na placu Niepodległości. Mały, parterowy budynek pomalowany przyjemną, zielonkawą farbą, którego właściwa część, ta z ubikacjami, mieści się nieco poniżej poziomu ziemi. Z pewną obawą kieruję się schodami w stronę drzwi damskiej toalety. Przechodząc przez nie, wciągam duży haust powietrza, spodziewając się niesamowitego fetoru. Jednak po chwili, z nieskrywaną ulgą, stwierdzam: nie śmierdzi! Zdziwiona, rozglądam się po wnętrzu. Ściany obłożone brązowymi kafelkami, prawdopodobnie ponad 20-letnimi. Kabiny też, nie pierwszej młodości. Jednak mimo to wszystko wygląda czysto i przyjemnie. Zachęcona widokiem, postanawiam sprawdzić, czy i obsługa mnie pozytywnie zadziwi. A i owszem! Sympatyczna, bardzo rozmowna pani odpowiada na kilka moich pytań.

***

O miejskich toaletach informacji kilka

Godziny otwarcia:
- przy dworcu PKS (Polskiej Organizacji Wojskowej): 7.00 – 20.00;
- przy amfiteatrze miejskim (park im. Jana Pawła II): 8.00 – 20.00;
- na placu Niepodległości: 7.00 – 18.00.
W weekendy i w okresie zimowym czynne są krócej.

Koszt:
Symboliczna “złotówka”

Miesięczny koszt utrzymania:
4,8 tys. zł za prowadzenie szaletów + 1,5 tys. zł przeznaczone na opłaty za wodę, ścieki i energię elektryczną.

***


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

Komentarze (13)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

asiadekster ~asiadekster (Gość)18.09.2012 09:06

Tak, czekamy na recenzje z pobytu w 3 miejskiej toalecie. :)

00


Pajchiwo ~Pajchiwo (Gość)18.09.2012 08:58

No to ja czekam jeszcze na "recenzję" z pobytu w toalecie przy dworcu PKS. :)

00


as ~as (Gość)18.09.2012 08:44

A ja myślałem, że to stacje metra?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat