Piotrków: Parkowanie za złotówkę

Tydzień Trybunalski Czwartek, 28 czerwca 201224
Nie będzie płatnego parkingu przy Wojska Polskiego, ale za to płacić będziemy, parkując na Staszica. Miasto kieruje się ekonomią. Roczne wpływy ze strefy płatnego parkowania na Wojska Polskiego to tylko 2 tysiące złotych. Za to przy Staszica co dzień jest pełne obłożenie. Jakie jeszcze zmiany czekają parkujących na terenie Piotrkowa?
fot. archiwum fot. archiwum

Za pierwszych 20 minut parkowania w strefie zapłacimy złotówkę - i to jest nowość. Za pierwszych 40 minut - 2 zł. Za pierwszą godzinę - 3 zł (tak jak dotychczas). Jednak za drugą godzinę parkowania w strefie już 3,20, za trzecią - 3,4 zł. Za każdą kolejną (czwartą, piątą...) - cena wraca do 3 zł.


O planowanych zmianach w strefie płatnego parkowania w mieście pisaliśmy już w październiku 2011 roku. Wówczas nasi urzędnicy robili pierwsze przymiarki do rewolucji parkingowej. Już wtedy część radnych oprotestowała propozycje, bo przecież... miało być taniej. Teraz ponownie radni pochylili się nad projektem uchwały “w sprawie strefy płatnego parkowania na terenie miasta Piotrkowa Trybunalskiego, określenia wysokości stawek i sposobu ich pobierania”.


- Z obszaru strefy zdejmujemy ulicę Wojska Polskiego, a dokładamy ulicę Staszica. Ulica Narutowicza w dalszym ciągu jest w strefie, z tym że zlokalizowane tam parkingi: z tyłu parku Jana Pawła II i ten przy zakładzie energetycznym będą poza strefą płatnego parkowania - wyjaśniała radnym Agata Wypych z Działu Komunikacji w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji. - Propozycja dotycząca ul. Wojska Polskiego wynikała przede wszystkim z troski prezydenta. Jest tam coraz mniejsza liczba sklepów, ulica po prostu wymiera. Chodzi o to, żeby nie było już takiego wytłumaczenia, że “nie jadę tam, bo jest strefa i nie mogę się tam zatrzymać”. Być może zmiana ożywi trochę tę część miasta. Analizując wpływy z tej ulicy, w ciągu roku jest to ok. 2 tys. zł.

 

Wpływy ze strefy płatnego parkowania za 2011 rok

parkomaty - 901 tys. 866 zł 60 gr
MOBILET - 2 tys. 767 zł 80 gr
abonament parkingowy - 39 tys. 100 zł
identyfikator mieszkańca - 5 tys. 540 zł
identyfikator specjalny - 2 tys. 550 zł
opłata dodatkowa (po zawiadomieniu) - 180 tys. 209 zł 50 gr
opłata dodatkowa (po upomnieniu) - 126 tys. 363 zł 20 gr
opłata dodatkowa (po tytułach wykonawczych) - 6 tys. 125 zł 96 gr

Razem: 1 mln 264 tys. 523 zł 6 gr
Zapłata za usługę dla firmy Projekt Parking – 424 tys. 386 zł

Wpływy ze strefy płatnego parkowania za 5 miesięcy 2012 roku
parkomaty – 391 tys. 763 zł 90 gr
MOBILET - 1 tys. 437 zł 65 gr
abonament parkingowy – 17 tys. 200 zł
identyfikator mieszkańca – 2 tys. 240 zł
identyfikator specjalny – 1 tys. zł
opłata dodatkowa (po zawiadomieniu) - 88 tys. 45 zł 24 gr
opłata dodatkowa (po upomnieniu) - 36 tys. 832 zł 16 gr
opłata dodatkowa (po tytułach wykonawczych) - 8 tys. 67 zł 11 gr

Razem: 546 tys. 586 zł 6 gr
Zapłata za usługę dla firmy Projekt Parking - 146 tys. 766 zł


Urzędnicy mieli również plany, aby strefę rozszerzyć na teren placu Czarnieckiego.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (24)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

krzysiek71 ~krzysiek71 (Gość)08.07.2012 13:34

a ja mam w d...pie parkometry,płace podatki a jakieś strefy parkowania to nie jest czyiś prywatny teren tylko droga publiczna na której utrzymanie płace podatek w cenie benzyny.
Nie płace i płacił nie będę.

00


karol ~karol (Gość)08.07.2012 12:10

Banda złodziei, za nic nie mają obywatela a nawet sąd .
Z bratem mielismy wezwanie do sądu na rozprawę w charakterze świadków .Zaparkowaliśmy na parkingu .Rozprawa miała się odbyć o 12 wykupiliśmy 1,5 godziny do przodu. Poprzednia się przedłuzyła i nie mogliśmy dojść i dopłacić przez co 30 minut po terminie doszliśmy do auta i już był blankiet karny na 50 złotych złorzył brat odwołanie i go nie uwzględnili twierdząc że podczas rozprawy w obecności sędziego można było wyjść lub przedzwonić na numer który był na bilecie w samochodzie ???? Mają sąd w czterech literach co za idiota !!! tym zarządza. A teraz przyszło upomnienie na kolejne 10 złotych .

00


antydybka ~antydybka (Gość)02.07.2012 11:59

Dybka to samozwaniec, mianujący się przedstawicielem osób niepełnosprawnych. O ile wiem w mieście działa kilka lub kilkanaście organizacji skupiających ON. Ten Pan działa przy jednym z kościołów, opinia innych się nie liczy. W zamian za poparcie Prezydenta jest członkiem komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Zdrowia i Pomocy Społecznej, z tego co wiem nie jest to praca społeczna. udział w komisji jest opłacany. Więc trzeba popierać chlebodawcę pozując na przedstawiciela wszystkich niepełnosprawnych w mieście.

00


guzgu ~guzgu (Gość)29.06.2012 20:41

ale opłaty mogłyby być mniejsze. Precz z pazernością !

00


krzysiek71 ~krzysiek71 (Gość)29.06.2012 15:04

"Al-Bundy" napisał(a):
Po pierwsze, czy samo tworzenie płatnych stref parkowania jest uczciwe? Gdyby jakiś prywaciarz zorganizował na swoim terenie parking, to byłoby zupełnie zrozumiałe, gdyby pobierał opłaty za parkowanie. Nawiasem mówiąc ktoś zrobił taki parking na podwórku zrujnowanej kamienicy po siedzibie pogotowia, i pobierał mniejsze opłaty niż miasto w płatnej strefie. Nie wiem, czy ten parking jeszcze jest, dawno tamtędy nie przechodziłem. Tereny należące do miasta, takie jak ulice, gdzie tworzone są owe płatne strefy, są przestrzenią publiczną. Kierowcy przecież już w cenie paliwa płacą podatek za użytkowanie dróg, więc czemu za możliwość chwilowego zaparkowania mają wnosić dodatkowe (w dodatku spore) opłaty? Rozumiem, że skądś środki w budżecie miasta muszą się brać, ale samo to nie uzasadnia jeszcze dowolnej metody pozyskiwania tych środków.


bo Polska to dziki kraj jak rzekł kiedyś Drzewiecki.

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)29.06.2012 14:59

Nie posiadam samochodu, więc teoretycznie powinno mnie to mało obchodzić, ale nasuwają mi się pewne refleksje.
Po pierwsze, czy samo tworzenie płatnych stref parkowania jest uczciwe? Gdyby jakiś prywaciarz zorganizował na swoim terenie parking, to byłoby zupełnie zrozumiałe, gdyby pobierał opłaty za parkowanie. Nawiasem mówiąc ktoś zrobił taki parking na podwórku zrujnowanej kamienicy po siedzibie pogotowia, i pobierał mniejsze opłaty niż miasto w płatnej strefie. Nie wiem, czy ten parking jeszcze jest, dawno tamtędy nie przechodziłem. Tereny należące do miasta, takie jak ulice, gdzie tworzone są owe płatne strefy, są przestrzenią publiczną. Kierowcy przecież już w cenie paliwa płacą podatek za użytkowanie dróg, więc czemu za możliwość chwilowego zaparkowania mają wnosić dodatkowe (w dodatku spore) opłaty? Rozumiem, że skądś środki w budżecie miasta muszą się brać, ale samo to nie uzasadnia jeszcze dowolnej metody pozyskiwania tych środków.
A moja druga refleksja dotyczy owych kart dla niepełnosprawnych. Otóż zawsze tak jest, że jeżeli jakiejś grupie społecznej damy jakieś szczególne przywileje, to zaraz inni zaczną kombinować, aby też "nielegalnie" skorzystać z owych przywilejów. Nie ma znaczenia, o jaką grupę chodzi. Zasada jest ta sama, to proste jak konstrukcja cepa.

"kombinatorom-STOP" napisał(a):
Tych rzekomo niepełnosprawnych jest chyba więcej niż sprawnych. Karty dla niepełnosprawnych są poza wszelką kontrolą. Przekazują je sobie z rąk do rąk. Mamusia albo tatuś choruje na kręgosłup a synek albo córeczka bierze kartę i parkuje za darmo pod pretekstem że ich przywieźli albo na nich czekają. Jest i tak, że osoba już nie żyje a ważność karty upoważnia do korzystania z niej, tylko nikt tego nie zgłasza do Starostwa. Proszę mi powiedzieć, czy wszyscy korzystający z tych kart są niepełnosprawni?


Ludzie po prostu kombinują, bo już dawno zrozumieli, że uczciwy człowiek w tym systemie jest, kolokwialnie mówiąc, ruchany. Zapewniam Ciebie, że gdyby takim przywilejem obdarzyć zamiast niepełnosprawnych osoby homoseksualne, to na połowie parkujących samochodów pojawiłyby się nalepki z hasłem "Jestem pedałem" lub podobnym. Wynika to z zasady, o której wspomniałem wyżej. Jeśli jest prawo, które umożliwia kombinowanie, to pojawienie się kombinatorów jest jedynie kwestią czasu.

00


kombinatorom STOP! ~kombinatorom STOP! (Gość)29.06.2012 11:18

Tych rzekomo niepełnosprawnych jest chyba więcej niż sprawnych. Karty dla niepełnosprawnych są poza wszelką kontrolą. Przekazują je sobie z rąk do rąk. Mamusia albo tatuś choruje na kręgosłup a synek albo córeczka bierze kartę i parkuje za darmo pod pretekstem że ich przywieźli albo na nich czekają. Jest i tak, że osoba już nie żyje a ważność karty upoważnia do korzystania z niej, tylko nikt tego nie zgłasza do Starostwa. Proszę mi powiedzieć, czy wszyscy korzystający z tych kart są niepełnosprawni? Dobrze robią, że ich przetrzepią. Ale najwięcej tych "chorych" na niepłacenie za parkowanie jest wśród osób majętnych jeżdżących zachodnimi furami. A niepełnosprawny porusza się na wózku inwalidzkim i nie ma mu kto nawet drzwi do sklepu otworzyć.

00


j23 ~j23 (Gość)29.06.2012 10:52

A wystarczy pobrać aplikacje do systemu Mobilet i płacimy za faktyczny czas parkowania.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga29.06.2012 09:37

Cytuję:
Z myślą o ukróceniu tego procederu urzędnicy zaproponowali zmianę - osoby niepełnosprawne za darmo w strefie będą mogły parkować jedynie na "kopertach", czyli w miejscach specjalnie wyznaczonych dla niepełnosprawnych.

Ale to chyba jest niezgodne z konstytucją. Jeden niepełnosprawny zaparkuje za darmo na "kopercie", a drugi będzie musiał płacić - będzie to nierówne traktowanie 2 niepełnosprawnych.

Komentarz był edytowany przez autora: 29.06.2012 09:45

00


guzgu ~guzgu (Gość)29.06.2012 07:54

a kto to jest ten Dybka?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat