Piotrków: Mieszkańców ankietują studenci

Dziennik Łódzki Środa, 13 maja 200912
Od czego uzależnieni są piotrkowianie? Na to pytanie odpowiedzą oni sami w badaniach prowadzonych od początku maja na zlecenie Urzędu Miasta w Piotrkowie. Badania ankietowe, chodząc po domach, prowadzą studenci socjologii piotrkowskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl

Formularz zawiera 86 zagadnień. Pierwsza część dotyczy bezpieczeństwa publicznego, ankietowani muszą wyjaśnić, czy na ulicach Piotrkowa czują się bezpieczni. W drugiej części mieszkańcy muszą wymienić wartości, które wyznają w życiu. Kolejne części obejmują zagadnienia związane z używkami i uzależnieniami, do których zaliczono też Internet i komputer. Przedostatnia część poświęcona jest zachowaniom seksualnym respondentów, a ostatnia to tzw. metryczka, czyli ich dane, takie jak wiek, płeć, stan cywilny, wykształcenie, sytuacja życiowa itp.


Pytania są dość szczegółowe, opracowali je - w ramach projektu badawczego - pracownicy naukowi piotrkowskiej uczelni. To pierwsze takie badanie, i to na tak dużą skalę, bo ankiety ma wypełnić aż 600 dorosłych osób. Po co miasto chce znać uzależnienia swoich mieszkańców? - Wnioski z tych badań chcemy wykorzystać do realizacji miejskiego programu profilaktycznego - zaznacza Marek Krawczyński, pełnomocnik prezydenta miasta ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, zdrowia i pomocy społecznej. Jak dodaje, pokłosiem badań ma być opracowanie oraz konferencja naukowa na temat m.in. uzależnień wśród piotrkowian.


- Badania pozwolą stworzyć mapę miasta pod względem uzależnień czy patologii, podpowiedzą nam także, w którym kierunku trzeba iść z profilaktyką - zaznacza Krawczyński.
Badania będą prowadzone do końca maja, wyniki poznamy jesienią, ale prowadzący je studenci już przyznają, że piotrkowianie nie są zbyt chętni do dzielenia się informacjami, nawet anonimowymi, na swój temat. - Ludzie nie boją się otwierać nam drzwi, ale nie chcą odpowiadać na nasze pytania, bo boją się, że ich dane zostaną przetworzone i wykorzystane wbrew ich woli - przyznaje Karolina Trzcińska, studentka socjologii, której na razie udało się zebrać tylko pięć kompletnych ankiet.


Karolina Wojna  Dziennik Łódzki


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mieszczuch ~mieszczuch (Gość)14.05.2009 21:43

Nieprzejmujcie się nedługo będzie miał otwarte koryto w nowym MZGK

00


Asasello ~Asasello (Gość)13.05.2009 17:31

Zastawiam sie jak duza jest rodzina Krzysztofa I Poboznego. Niedługo zabraknie miejsc do obasadzenia chyba, ze nasz myśliciel wytworzy nowe stołki. Nie ma jak przy miejskim korycie.

00


blebleble ~blebleble (Gość)13.05.2009 16:45

Przy odrobinie sprytu można po wyjściu z mieszkania ankietowanego ustalić jego dane osobowe. Przecież mając teścia na urzędzie miasta, i zanotowaniu sobie nazwy ulicy, domu i mieszkania, bez problemu wiadomo kto tam mieszka i jak się nazywa. Oj panie Krawczyński!

00


motyl ~motyl (Gość)13.05.2009 15:36

Wszyscy święci przy korycie - alleluja!
Tak na marginesie, czy ktoś wie kto był pomysłodawcą uchwały rady o podwyżce opłat targowych do 16 zł / m2 i kto ja poparł? Dlaczego partacze Razem niszczą ostatnich piotrkowskich kupców?

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)13.05.2009 15:23

Ależ skąd - to polityka prorodzinna. :)))

00


Iwa ~Iwa (Gość)13.05.2009 15:14

Krzysztof Pobożny chce z siostry swojej żony zrobić wice-dyrektorkę.Czy to też nepotyzm?!

00


obserwator ~obserwator (Gość)13.05.2009 12:43

Pani Jakubczak-Krawczyńska to synowa pana Marka Krawczyńskiego. Trzeba dzieciom pomóc w usamodzielnianiu się , jakaś kaska przecież z miasta też się im należy. A tak na marginesie czy to nie jest nepotyzm i jawne drwienie z moralności ,którą tak się szczycą nasze władze na czele z Krzysztofem I Pobożnym.

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)13.05.2009 12:37

To jest polityka prorodzinna w rozumieniu Krzysztofa I Pobożnego - obsadzanie stołków rodziną. :)

00


pirania ~pirania (Gość)13.05.2009 12:05

Życie osobiste włodarzy naszego miasta i piotrkowskiego magistratu to temat tabu...a swoją drogą ciekawe czy Pani, która sporządzała tą ankietę (K. Jakubczak-Krawczyńska) nie jest przypadkiem synową organizatora całej akcji (M. Krawczyńskiego?)? Cóż może to też swoisty nałóg obsadzania swoich na stołkach?

00


Piotr Piotrranga13.05.2009 11:21

A jaka jest podstawa prawna takiej ankiety?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat