Piotrków: Komisja, eksmisja

Dziennik Łódzki Poniedziałek, 19 stycznia 20092
Widmo eksmisji zawisło nad Danutą Parzybut, piotrkowianką, która od kilku lat bezskutecznie stara się o przydział gminnego mieszkania. Z lokalu, w którym teraz mieszka, chce się jej pozbyć obecny właściciel budynku. W grudniu złożył w piotrkowskim sądzie pozew o eksmisję. Ma do tego pełne prawo, bo już w maju ubiegłego roku minął trzyletni termin wypowiedzenia umowy najmu. Danuta Parzybut nie wyprowadziła się jednak, bo nie ma dokąd.
- Mam ledwo ponad tysiąc złotych emerytury, połowa z tego idzie na opłaty i leki - płacze chora m.in. na astmę oskrzelową 64-letnia kobieta. Od kilku lat żyje nadzieją, że otrzyma lokal z zasobów gminnych. Ale na listach oczekujących jej nazwisko to pojawia się, to znika, bo jej dochód raz odpowiada, a raz - po waloryzacji - o kilkadziesiąt złotych przewyższa kryteria przyznawania tych mieszkań. Teraz już całkiem straciła nadzieję. Powód? Odpowiedź na ostatni wniosek, złożony w grudniu ubiegłego roku. Jej sprawa, jak poinformował magistrat, może być rozpatrzona dopiero za 9 miesięcy, czyli we wrześniu 2009. Grzegorz Janowski, przewodniczący powołanej przez prezydenta komisji mieszkaniowej, tłumaczy, że takie są nowe zasady rozpatrywania wniosków i przyznawania lokali. I próbuje przekonywać, że to zmiany na lepsze, które uproszczą procedury.
- Są bardziej obiektywne i sprawiedliwe, bo opierają się na systemie punktowym - dodaje Janowski.

Pani Danuty to jednak jakoś nie pociesza. - Nie mam się gdzie podziać, a na wynajem nowego mieszkania mnie nie stać. Co mam ze sobą zrobić do września... - martwi się załamana kobieta. Paradoksalnie, wyrok zasądzający eksmisję może jednak przyspieszyć jej starania, bo daje oczekującemu na gminne mieszkanie od 50 do 100 punktów.
- A pierwsi na liście mają około 170-180 punktów - dodaje Grzegorz Jankowski.

Pomocne byłoby też sądowe orzeczenie eksmisji do lokalu socjalnego. W ubiegłym roku na 134 sprawy o eksmisję rozpatrywane przez piotrkowski sąd, zapadło 87 nakazów o eksmisji, w tym 31 z prawem do lokalu socjalnego. W 2007 roku sąd rozpatrywał 172 wnioski o eksmisję. Niekorzystnym dla lokatorów wyrokiem zakończyło się 129. W 60 przypadkach sąd przydzielił lokal socjalny.
Szkopuł w tym, że o ile na miejskiej liście oczekujących na lokale gminne jest 85 nazwisk, to już na liście oczekujących na lokalne socjalne - aż 302.

Karolina Wojna POLSKA Dziennik Łódzki

Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

motyl ~motyl (Gość)20.01.2009 10:40

Trzeba dać zarobić koledze kamienicznikowi

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)19.01.2009 22:07

Chojniak Won!!!
Oj, doczekaliśmy się demokracji. Piotrkowscy urzędnicy tak skonstruowali uchwałę że dopiero po upływie 3 lat od wypowiedzenia umowy najmu lokalu bez obowiązku zapewnienia zamiennego, można się starać o umieszczenie na liście oczekujących na lokale w zasobach gminy. A gdzie ci ludzie mają mieszkać i skąd brać po kilkaset złotych na czynsz dla nowobogadzkich kamieniczników jeżeli mają po kilkaset złotych emerytury? Jeszcze kilka lat temu w Piotrkowie obowiązywała zasada, że osobom którym wypowiedziano umowę najmu lokalu 3 lata naprzód, była umieszczana liście oczekujących.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat