Pierwsza połowa spotkania należała do Startu. Gdyby nie świetna postawa Beaty Kowalczyk w bramce przyjezdny zespół prowadziłby wyżej do przerwy niż dwoma golami. Do szatni elblążanki zeszły z dwubramkowym prowadzeniem 14:12. Kiedy Katarzyna Cekała rzuciła po przerwie bramkę na 15:12 wydawało się, że Piotrcovia będzie miała spore problemy z wywalczeniem chociażby jednego punktu. Nasze zawodniczki jednak wrzuciły przysłowiowy piąty bieg i już w 36. minucie prowadziły 16:15. Bardzo ważne dwa gole rzuciła Agata Rol, która skończyła kontrataki, zaś skutecznością popisywała się Agata Wypych - najlepsza, obok bramkarki Beaty Kowalczyk, zawodniczka na boisku. Start nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki z Piotrcovią w ostatnim kwadransie gry i w efekcie zasłużenie przegrał 22:26.
PIOTRCOVIA - START ELBLĄG 26:22 (12:14)
PIOTRCOVIA: Kowalczyk, Skura - Rol 3, Mijas 2, Podrygała 1, Lisewska 3/1, Wypych 9/2, Szafnicka, Szczecina 1, Dąbrowska 3, Krzysztoszek 4.
Trener: Robert Nowakowski
Kary: 8 min (Krzysztoszek 2x2, Dąbrowska, Szafnicka)