- Pacjenci nie będą nagrywani podczas badania, to nie jest naszym celem - zapewnia dyrekcja placówki.
Na razie monitoring to zaledwie kilkanaście kamer, ale system jest jeszcze w trakcie rozbudowy. Główny cel to ochrona szpitala. - System będzie rozbudowywany o coraz większą liczbę kamer. Chcemy osiągnąć trzy cele. Pierwszy to bezpieczeństwo. Monitorujemy miejsca newralgiczne, w których mogą mieć miejsce zdarzenia mogące budzić wątpliwość, niebezpieczne czy też niepożądane zarówno dla personelu, jak i dla pacjentów. Po drugie - monitorujemy ze względów medycznych. Kamery znajdują się na obszarze SOR-u, w obszarze obserwacyjno-segregacyjnym, ponieważ właśnie tam dochodzi do zdarzeń, które pacjenci często interpretują inaczej niż personel szpitala. Po trzecie - chodzi o względy prawne. Takie nagranie może być nam pomocne np. przy rozstrzyganiu sporów - mówi Marek Konieczko, dyrektor Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie.
Teraz kamery znajdują się na tzw. traktach komunikacyjnych szpitala. Nagrywają to, co dzieje się na klatkach schodowych i głównych korytarzach. Kamery zamontowano również na terenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (ale nie w salach, gdzie badani są pacjenci). - Nie monitorujemy też pomieszczeń personelu, sal chorych, miejsc, gdzie odbywają się badania. Monitoring obejmuje za to teren placu przed szpitalem i parkingi - mówi dyrektor.
Jakich sytuacji będzie można uniknąć dzięki nowo zainstalowanemu systemowi? Będzie można łatwiej spacyfikować awanturujących się, zwłaszcza tych po alkoholu. - Wielokrotnie zdarza się, że przychodzi do nas pacjent “pod wpływem”, który awanturuje się. Wtedy my wzywamy policję, a pacjent mówi, że przecież on nic takiego nie robił. Dzięki monitoringowi możemy odtworzyć całe zajście i sprawdzić, jak było naprawdę. System wykorzystujemy już w tej chwili. Parokrotnie okazało się to przydatne. Udało nam się m.in. wyjaśnić, w jaki sposób został zniszczony kaloryfer w świeżo wyremontowanym SOR-ze - dodaje Marek Konieczko.
Jak informuje dyrekcja, koszty nowej inwestycji nie są zbyt duże. Zamontowanie kamery i podłączenie jej do systemu to koszt ok. kilkuset złotych. Stanowiska obserwatorskie są trzy. Jedno z nich to gabinet dyrektora.
Monitoring przemysłowy jest dziś zjawiskiem powszechnym - funkcjonuje w urzędach, szkołach bankach. Coraz częściej pojawia się też w szpitalach. Każdy, kto trafi do szpitala, ma zagwarantowanych szereg praw (m.in. do zachowania prywatności podczas udzielania mu świadczeń zdrowotnych). Według głównego inspektora ochrony danych osobowych, instalowanie monitoringu w placówkach szpitalnych nie narusza prawa, jednak musi być to uzasadnione dobrem pacjentów, m.in. ich bezpieczeństwem i zdrowiem.
AS
- “Całe to skrzyżowanie jest do du.. !”
- Sześciolatki w szkołach. Dla kogo zabraknie miejsca?
- Italiano, co dalej z tobą?
- Unikalne miejsce w piotrkowskim sądzie
- BHT Piotrkowianin JUKO Piotrków Trybunalski – plany na nowy rok
- HARC kręcił teledysk
- Pozytywnie nakręceni – Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC
- Jak rozpoznać powiat
- Andrzej Poniedzielski – jestem poetą użytkowym