Opłata za śmieci od ilości zużytej wody?

Sobota, 13 listopada 2021100
Czy w Piotrkowie opłata za wywóz śmieci będzie uzależniona od ilości zużytej wody? Taką metodę wprowadzono już w wielu polskich miastach. Urzędnicy nie wykluczają jej także w grodzie trybunalskim.
Fot. Pixabay Fot. Pixabay

Jesteśmy praktycznie w przededniu ustalenia nowej opłaty za śmieci, którą w Piotrkowie będziemy ponosić w 2022 roku. W Urzędzie Miasta trwa procedura wyboru wykonawcy usługi, polegającej na odbiorze i zagospodarowaniu odpadów komunalnych. Biorąc pod uwagę drastycznie rosnące ceny za śmieci w całej Polsce, można spodziewać się kolejnej podwyżki.

 

Szukając sposobu na obniżenie ceny za śmieci, wiele miast zdecydowało się na wprowadzenie rozliczeń opłaty za odpady w zależności od zużytej wody. Skąd taki pomysł? Chodzi o dokładniejszą weryfikację liczby osób, która zamieszkuje gospodarstwa domowe i powinna płacić za śmieci.

Prawo dopuszcza trzy formy naliczania opłaty za śmieci, od:

  • powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego,
  • ilości zużytej wody z danej nieruchomości,
  • liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość.

Już w 2013 roku władze Piotrkowa zdecydowały się na ostatnie rozwiązanie i tej metody od lat nie zmieniają. Zgodnie z jej zasadą deklarujemy, ile osób zamieszkuje nasze gospodarstwo i na tej podstawie płacimy stawkę (29 zł za osobę) pomnożoną przez liczę zadeklarowanych mieszkańców.

 

W Piotrkowie mamy zadeklarowanych 57 tys. 235 (stan na 25.10.2021) osób płacących za śmieci. Czy to jest rzeczywiście realna liczba osób zamieszkujących nasze miasto? W ostatnim raporcie o stanie miasta podane jest, ze w Piotrkowie mieszka blisko 73 tys. osób. Różnica jest więc znaczna i tu rodzą się spore wątpliwości. Czy rzeczywiście aż 15 tys. osób mieszka w Piotrkowie tylko teoretycznie, a naprawdę przebywa gdzie indziej?

Od lat pojawiają się głosy, że część mieszkańców po prostu oszukuje w deklaracjach. Czym to skutkuje? Większą stawką, jaką płacimy od 1 osoby. Koszty, jakie miasto ponosi za śmieci są stałe. Jeśli te koszty byłyby dzielone przez większą liczbę zadeklarowanych osób to stawka byłaby niższa. Oszukiwanie na deklaracjach śmieciowych jest więc de facto oszukiwaniem innych mieszkańców.

 

I właśnie dlatego pojawia się pomysł wprowadzenia opłaty zależnej od zużycia wody. Taki pomiar zużycia mógłby pokazać rzeczywistą ilość osób zamieszkających dane gospodarstwo. Jak się okazuje piotrkowski magistrat jest aktualnie w trakcie analizy i nie wyklucza zmiany. 

Dyskusja na temat możliwości zmiany sposobu rozliczeń za śmieci trwa w sposób ciągły. Na bieżąco są analizowane inne metody naliczania opłat, które pozwoliłyby w pewien sposób wyhamować podwyżkę opłaty za odpady komunalne dla mieszkańców miasta, a tym samym odciążyć budżety domowe – mówi Dorota Kosterska, kierownik Referatu Gospodarowania Odpadami Komunalnymi.

Dorota Kosterska  podkreśla, że najbardziej sprawiedliwą metodą naliczania opłaty za odpady komunalne jest metoda stosowana aktualnie w Piotrkowie. Jest tylko jeden warunek: wszyscy właściciele nieruchomości nie zaniżają w deklaracjach ilości zamieszkujących osób.

Na bieżąco weryfikujemy składane deklaracje i sprawdzamy ich prawidłowość różnymi metodami zgodnymi z prawem, np. porównując ze zużyciem wody na nieruchomości – dodaje kierownik Kosterska.

Magistraccy urzędnicy zwracają także uwagę na ewentualne problemy związane za wprowadzeniem metody od ilości zużytej wody.

Nie wszystkie nieruchomości mają podłączenie do sieci wodociągowej, i te nadal musiałyby być objęte inną metodą. Wiele nieruchomości nie posiada odrębnych liczników na wodę na cele bytowe i pozostałą np. do podlewania.  Ponadto niektóre gospodarstwa domowe mogą zacząć oszczędzać wodę w celu obniżenia opłat za śmieci – wylicza kierownik Kosterska.

W Piotrkowie raczej nie jest brana pod uwagę możliwość rozliczenia opłat za śmieci według metody od powierzchni użytkowej lokalu. Co prawda w tym przypadku pozytywną stroną jest pełna możliwość weryfikacji powierzchni użytkowej nieruchomości, ale taka forma byłaby  krzywdząca dla osób samotnych mieszkających na dużych powierzchniach domów lub mieszkań.

Urząd rozważa możliwość zmiany metody naliczania opłaty za odpady, ale czy to nastąpi w kolejnym roku czy w latach następnych trudno stwierdzić. Być może nadal pozostaniemy przy obecnej metodzie naliczania opłaty. Rynek odpadowy nadal jest bardzo zmienny to trudno przewidzieć pewne i 100-procentowe posunięcia w tej kwestii – podsumowuje Dorota Kosterska.

Do tematu śmieci, trwającego przetargu na odbiór odpadów, nowej stawki czy metody naliczania opłat będziemy w najbliższych dniach często wracać na portalu epiotrkow.pl oraz w radiu Strefa FM.

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

6


Komentarze (100)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pan Koracz ~Pan Koracz (Gość)13.11.2021 10:55

No to teraz wszystko jasne. Studnia w Uszczynie potrzebna jest urzędasom do naliczania opłat za śmieci. Łubudubu.

80


rynna ~rynna (Gość)13.11.2021 10:46

Jeżeli tak, to trzeba będzie zacząć myć się w Strawie i okolicznych kałużach, a zimą wodę pozyskiwać ze śniegu. I znowu burżuje, którzy mają beczki z deszczówką wyjdą na swoje a biedny człowiek?

171


zlypokij ~zlypokij (Gość)13.11.2021 09:55

zły pomysł rozliczania śmieci wg zużycia wody, np. lokator często pierze, często się myje - bo zwyczajnie lubi czystość. Ale nie jada w domu, stołuje się na mieście. I gdzie tu sprawiedliwość w rozliczaniu smieci których wytwarza niewiele, w stosunku do wody której zużywa dużo?

331


Moszczenicanin ~Moszczenicanin (Gość)13.11.2021 10:36

Dlaczego nie pójść dalej i nie rozliczać odbioru odpadów od ilosci zużytych kondomów? Jest to tak samo miarodajne jak ilość zużytej wody.

142


maddox maddoxranga13.11.2021 10:34

Czyli tradycyjnie, nie potrafimy sobie poradzić z problemem więc przerzucimy go na ludzi. Tak jak było z nocną prohibicją gdzie argumentem było to że przy sklepach nocnych są awantury - tak jak by miasto nie miało do dyspozycji służb porządkowych.

191


noooo ~noooo (Gość)13.11.2021 10:30

to społeczeństwo będzie jeszcze lepiej śmierdzieć,bo woda i ścieki w naszym grodzie też nie należą do tanich.Wrócimy do epoki średniowiecza.

240


Lysy ~Lysy (Gość)13.11.2021 10:23

"Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili wskazać najbardziej problematyczne aspekty nowego systemu tzn. naliczania opłat od zużycia wody. Stanowią one przestrogę dla tych miast, które w przyszłości chciałyby wprowadzić podobny sposób naliczania opłat za wywóz śmieci."
https://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/gospodarka_komunalna/5204717,Oplata-za-smieci-zalezna-od-wody-jakie-beda-problemy.html

81


kukułcze gniazdo ~kukułcze gniazdo (Gość)13.11.2021 10:21

Normalnie śmierdzi zbukiem.

100


obs. ~obs. (Gość)13.11.2021 10:15

Jak już tu kiedyś napisałem. Haracz za odbiór śmieci powoli wyrasta na największe obciążenie dla mieszkańców nie tylko Piotrkowa. Po nowym roku wytłumaczeniem znaczących podwyżek będzie rosnąca cena paliw i prądu. Albo inaczej każda okazja będzie dobra żeby nas "skroić" w tym temacie...

180


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat