Dziś nad ranem, w czwartek, 27 listopada 2014 roku zmarł Stanisław Mikulski (ur. 1929). Niezapomniany odtwórca roli Hansa Klossa, Samochodzika, Smukłego czy „wujka Dobra Rada”. Aktor, który dla wielu stał się ikoną polskiej popkultury, grał także w teatrze – w Lublinie w Teatrze im. Osterwy oraz w Warszawie w Teatrze Powszechnym, Teatrze Ludowym oraz Teatrze Narodowym. Choć miał na swoim koncie ponad 70 ról filmowych, za sprawą wspomnianej „Stawki większej niż życie”, dla większości Polaków pozostał porucznikiem Abwehry, agentem J-23. Przez lata był bożyszczem tłumów, zarówno w Polsce, jak i w krajach, które serial zakupiły i emitowały w swych telewizjach.

Warto wspomnieć, że Stanisław Mikulski był związany z Piotrkowem. Mówił o tym, m.in. w wywiadzie, jakiego nam udzielił w listopadzie 2012 roku. – W Piotrkowie bywałem w czasie wojny. Mój ojciec nawet mieszkał w tym mieście przez jakiś czas. Rzeczywiście wspominam Piotrków, bo to nie tak daleko – 45, 46 km. I “Ewa…”, i “Stawka…” –  te dwa filmy tu kręciliśmy. Ale mało tego, miałem nawet w Piotrkowie jakąś sympatię, tyle tylko, że wtedy miałem jakieś 17, 18 lat. Piotrkowianki są ładne, oj są…

W 1957 roku z kolei Stanisław Mikulski wraz z Barbarą Kwiatkowską, Romanem Kłosowskim, reżyserami Tadeuszem Chmielewskim i Andrzejem Czekalskim realizował zdjęcia do komedii „Ewa chce spać”. Z pracy na planie w Piotrkowie zachowało się kilka czarno-białych, unikatowych zdjęć, wykonanych przez Jerzego Korczak-Ziołkowskiego, o których pisali na portalu w kwietniu br.

Agawa