Przypomnijmy, że zgodnie z planami władz miasta noclegownia ma zostać przeniesiona z ul. Belzackiej na osiedle Wronia (przeciwko tej koncepcji protestowali tamtejsi mieszkańcy).
Gaik zapytał, czy Wronia to nadal jedyna lokalizacja rozpatrywana przez władze miasta. - Na razie nie ma innej lokalizacji, ale też nie ma ostatecznej decyzji - powiedział Marek Krawczyński, pełnomocnik prezydenta miasta ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, zdrowia i pomocy społecznej.
- Na rozpisany marcowy konkurs na dotacje dotyczące noclegowni była w tym roku przeznaczona pula tylko 50 tys., a my aplikowaliśmy o 425 tys., w związku z tym we wrześniu ponownie złożyliśmy aplikację o przyznanie tych środków. Nic się nie zmieniło. Decyzja będzie podjęta w grudniu lub styczniu w momencie podpisania umowy o przyjęcie dotacji. Mamy już pozwolenie na budowę, mamy wszystkie papiery, łącznie z dokumentacją.
- Mamy papiery, ale nie mamy decyzji... Przecież to się kupy nie trzyma - podsumował Gaik.