może to są niemowy,arogancja tej władzy sięgnęła dna Rowu Marjańskiego.

00

nie chce powiedziec bo nie bedzie remontu bo potrzebna bedzie kasa na trzynastki nowa fure dla poboznego oraz jego swity

00

I co z tego, że nie chcieli powiedzieć? W zeszłym roku powiedzieli i w większości przypadków na mówieniu się skończyło: http://www.epiotrkow.pl/news/Ktore-drogi-wyremontuja-w-2012-roku,8833

00

Ojjj...ojjj...niewierny Tomasz - nie chciał dać wiary takiemu specyjaliście - od pasa drogowego i śmietników ? Toż przecie głównym zaw"com" tematu dróg jest przecież... :)

00

Arogancja, ignorancja i monstrancja = prezydentura Krzysztofa I Krzywoustego, zwanego też Pobożnym.

00

Ale przecież ta rada miasta pozwoliła sobie na to. Każdy tam coś sobie ugrał, więc teraz lojalnie podnosi rąsię, kiedy prezio mrugnie okiem. Tylko REFERENDUM.

00

mamy tu do czynienia z bezczelnym i aroganckim łamaniem zasad demokracji na poziomie samorządowym. Specjalnością tej ekipy jest uzurpowanie sobie władzy rodem z ustroju feudalnego. Od wiceprezydenta słyuszałem na spotkaniu z mieszkańcami "MY - władza", i upomnienia typu "Pan zadaje za dużo pytań".
Prezydent, wiceprezydenci, uzrędnicy - to nasza władza wykonawcza. Płacimy im za to, by wykonywali swoje zadanie - zarządzanie miastem. My jesteśmy ich pracodawcami, a radni, jako nasi przedstawiciele mają stawiać im zadania i kontrolować wykonanie.
Sytuacja, w której prezydent miasta (a nawe wiceprezydent) próbuje "rządzić" Radą Miasta to łamanie konstytucyjnego ustroju.

00

Takiego wam wała, jak Polska cała!
Nie dziwię się drobnemu ułamkowi agentów wpływu, którym nie przeszkadza rozkład państwa. Przeciwnie, podziwiam ich konsekwentną pracę u podstaw naszego bytu. Nie mam także za złe konformistom, że dla kariery i pieniędzy porzucili ideały. Szanuję ich racjonalny wybór. Ani nie potępiam ludzi uwikłanych w kontakty z SB a obecnie lękających się rozliczenia przeszłości, gdyby partia rządząca przegrała wybory, chociaż wtedy nie narobili szkód jako TW lub KO. Ich obawy, wstyd i ból są dla mnie zrozumiałe. Rozumiem również tych, którzy mają przyjaciół na wysokich szczeblach władzy;  widzą, co się dzieje lecz szkoda im przyjaźni. Przyjaźń to piękna rzecz.
Ale dla głupców nie ma zmiłuj. Słusznie pójdą na rzeź. Kiedy będą beczeć ratunku! niech usłyszą: Takiego wam wała, jak Polska cała!
Foto trzynastu apostołów i ich guru.
http://sklave.manifo.com/foto-szopka

00

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12982548,Swieradow_Zdroj__Burmistrz_zlikwidowal_straz_miejska.html
I co? Można normalnie w innych miastach oszczędzać? Tylko Piotrków, to taka wielka wiocha, do której wstyd się przyznawać, po tym, co wyprawiają Panowie Rządzący wraz z Nadobną Jadwigą i resztą kompanii.

00

Nie na posiedzeniu komisji budżetowej a na posiedzeniu połączonych komisji administracji i polityki gospodarczej zaraz po zakończeniu sesji rady miasta w dniu 28.11.2012.

Na telefon wiceprezydenta Karzewnika momentalnie stawili się dyr. MZDiK Byczyński, kierownik Agata Wypych i kierownik Żak. Wiceprezydent Karzewnik widząc, że nic nie osiągnie bez żądanego przez radnego Sokalskiego planu remontów na piśmie, wyszedł z sali i za kilka minut pracownik Biura Rady Miasta przyniosła radnym niepodpisane przez nikogo kserokopie planu inwestycji i remontów dróg.
Dokument bez podpisów nie jest dokumentem w ścisłym tego słowa znaczeniu nad którym należy procedować. Jednakże od czego prezydent Chojniak i jego zastępcy mają w Komisjach swoich radnych. Przegłosowali i tyle.
Ośmieszyła się przewodnicząca komisji polityki gospodarczej i spraw mieszkaniowych radna prawicy Jadwiga Wójcik w swoim wystąpieniu mówiąc, że ona o co nie zadzwoni do dyr. Byczyńskiego jest załatwiane. Chodziło o ławkę. Później gdy wyszło na to, że są radni lepsi i gorsi, próbowała to sprostować. Radny Jan Dziemdziora stwierdził, że kiedy interweniował u dyr. Byczyńskiego o zamontowanie jednej ławki na ul. Dmowskiego przy targowisku C.H. Ptak, gdzie dużo osób nie ma na czym usiąść w oczekiwaniu na autobus,
spotkał się z odmową a nawet, że nie zostanie to zrealizowane w 2013 r. Morał z tego taki, że wszędzie trzeba mieć znajomości a w szczególności wśród radnych znajdujących się w większości. Wiadomo, budżet, skargi, wnioski, koledzy radni na pewno pamiętają dobre uczynki i można na nich liczyć podczas głosowania na komisjach i sesjach rady miasta. Dlatego popieram referendum o odwołanie prezydenta Chojniaka i całej rady miasta. Najwyższy czas skończyć z kumoterstwem w urzędzie miasta i jednostkach pomocniczych.

00