- W ostatnich dniach umieszczono nowe rozkłady jazdy, ale na terenie miasta znajdują się przystanki, które jakby nie znajdowały się w ewidencji. Jako przykład może służyć przystanek na ulicy Wysokiej 3, gdzie rozkładu jazdy nie ma od kilku miesięcy. W wielu przypadkach nowe rozkłady umieszczono na skorodowanych tablicach, co nie koresponduje z oczekiwaną estetyką miasta (przystanek po wschodniej stronie ul. Kostromskiej - w pobliżu ronda św. Faustyny) – mówi radny Jan Dziemdziora.

- Poza tym wiele wiat przystankowych jest uszkodzonych przez wandali, a skutki tego nie są usuwane (wiata przy Alei Armii Krajowej - przy hotelu, wiata na ul. Słowackiego - przy kościele, wiata na ul. Słowackiego - przy galerii Focus Mall, czy na pętli autobusowej przy ul. Słowackiego. Wiele do życzenia ma też teren przyległy do przystanków. Uszkodzone są np. ławki. Naturalnie poprosiłem o wyeliminowanie występujących dysfunkcji. To jednak nie jedyne problemy miejskiej komunikacji. Spotykam się z postulatami dotyczącymi objęcia komunikacją miejską innych rejonów miasta – dodaje radny.