Muszą zadbać o bezdomne koty

Strefa FM Niedziela, 01 stycznia 201276
Od stycznia wchodzą w życie nowe przepisy wynikające ze zmienionej ustawy o ochronie zwierząt oraz utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Ustawa zabrania wypuszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. Ale to nie wszystko...
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

- Jest dużo więcej wymagań. Przede wszystkim nakładają obowiązek opieki nad bezdomnymi kotami. W tym budżecie pewna pula pieniędzy została przeznaczona dla tzw. karmicieli kotów, aby ludzie, którzy dokarmiają te zwierzęta w blokach zgłaszali się do nas. Będziemy kupować karmę, chociaż nie będą to jakieś oszałamiające ilości, bo to dopiero pierwszy rok. Z tych pieniędzy będziemy również sterylizować koty - mówi Grażyna Fałek, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Piotrkowie.

Ustawa zawiera także zakaz wprowadzania do obrotu oraz nabywania zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach. Doprecyzowuje również obowiązki samorządów gminnych. Teraz gminy będą musiały co roku opracowywać program opieki nad zwierzętami bezdomnymi, obejmujący nie tylko zapewnienie miejsca w schronisku, ale również poszukiwanie dla nich właścicieli, sezonowe dokarmianie, sterylizację czy kastrację.

 

 

as


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (76)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Kocia_Mama_PT ~Kocia_Mama_PT (Gość)02.01.2012 11:28

"lukch" napisał(a):
karmiciele, śmiech na sali.


Mógłbyś rozwinąć temat?

00


broda ~broda (Gość)02.01.2012 11:06

Polska to porąbany kraj.
Bezdomne koty trzeba dokarmiać, a za dokarmianie gołębi grozi mandat: http://www.epiotrkow.pl/news/Zakaz-dokarmiania-uznany-przez-wojewode,4997 - gołąb gorszy od kota?

00


lukch ~lukch (Gość)02.01.2012 10:47

Z tym tematem dokarmiania kotów to w polskich warunkach ogromne pole do nadużyć ;-) karmiciele, śmiech na sali.

00


sklave ~sklave (Gość)02.01.2012 10:15

Na jednego futrzaka jeden urzędnik???
Skąd środki? Opodatkuje się tych co sprzedają zwierzaki????
Przecież nie podobna by sprzedawać bez haraczu dla państwa.
Kolejna ustawa - niewypał, która przyniesie więcej szkody zwierzakom jak pożytku.
http://sklave.manifo.com/foto-szopka-2

00


d. ~d. (Gość)02.01.2012 07:50

Obawiam się tylko, że informacja o pomocy karmicielom jest nagłaśniania w "nieodpowiednich" mediach. Karmiciele, to głównie osoby starsze, którzy raczej nie korzystają z internetowych narzędzi. To info powinno pojawić się w prasie piotrkowskiej i to głównie tej bezpłatnej. W innym przypadku nie dowiedzą się, że mają prawo liczyć na pomoc. Trzeba też rozpuszczać "wici" pocztą pantoflową bo to dla takich osób olbrzymia pomoc.

00


d. ~d. (Gość)02.01.2012 07:45

"ewa" napisał(a):
Zwierze rasowe bez rodowodu nie istnieje - to rodowód jest potwierdzeniem, że zwierzak ma cechy właściwie dla danej rasy. Ludzie sprzedający zwierzęta "rasowe bez rodowodu" to zwykli oszuści żerujący na niewiedzy i naiwności swoich klientów.


nie ma też czegoś takiego jak rasowe kocię czy psię "bez rodowodu, ale po rodzicach z rodowodem". Ja uważam, że ustawa zmienia niewiele, ale to krok w dobrym kierunku...

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)01.01.2012 21:56

"maddox" napisał(a):

Obawiam się, że zmieniać trzeba mentalność a nie prawo. CO z tego że są kary za znęcanie się kiedy przeważnie zasądzane są i tak minimalne? Co z tego, że nie wolno trzymać psa na łańcuchu powyżej 12 godzin skoro nie ma możliwości tego skontrolować?


Maddox -zgadzam się z tobą, że najważniejsze jest zmienienie mentalności ludzi i myślę że za kilkadziesiąt lat to się uda. Jednak zmianę prawa także postrzegam jako krok ku dobremu. Aktualne przepisy wielokrotnie nie pomagały obrońcom zwierząt, w ustawie brakowało wielu przepisów.
Jeżeli chodzi o wyroki sądów, to z roku na rok widać poprawę. Co raz częściej Sądy skazują sprawców okrutnego traktowania zwierząt na kary bezwzględnego wiezienia. Oprócz tego zgodnie z nowelizacją w sprawach o znęcanie się nad zwierzęciem występować będą mogły organizacje których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.
Jeżeli jednak chodzi o udowodnienie komuś trzymania psa na łańcuchu to mimo, że nie będzie to łatwe to będzie to możliwe. Rozwiązaniem będzie na przykład sytuacja kiedy będą świadkowie którzy potwierdzą, że pies trzymany jest na łańcuchu dłużej niż 12 godzin na dobę. Oprócz tego ważną poprawką w sprawie trzymania psów na uwięzi jest też wprowadzenie przepisu mówiącego o tym, że uwieź nie może być krótsza niż 3 metry.

Komentarz był edytowany przez autora: 01.01.2012 22:04

00


maddox ~maddox (Gość)01.01.2012 21:35

"Ziutek" napisał(a):
Nowelizacja Ustawy o Ochronie Zwierząt wprowadza szereg zmian, o których nie wspomniano w powyższym artykule. Jedną z głównych zmian, jakie wprowadziła nowela jest zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzęciem. Zgodnie ze zmienionymi przepisami za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, jeżeli jednak sprawca działać będzie ze szczególnym okrucieństwem kara ta wzrośnie do trzech lat.
Nowela zakazuje także między innymi:
- trzymania psów na łańcuchu powyżej 12 godzin na dobę i na uwięzi krótszej niż 3 metry,
- transportu i przetrzymywania żywych ryb w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody,
- kopiowania psom uszów i ogonów,
- wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, giełdach i targach,
Ponadto w nowelizacji sprecyzowane zostały pojęcia takie jak -szczególne okrucieństwo- oraz -schronisko dla zwierząt-.


Obawiam się, że zmieniać trzeba mentalność a nie prawo. CO z tego że są kary za znęcanie się kiedy przeważnie zasądzane są i tak minimalne? Co z tego, że nie wolno trzymać psa na łańcuchu powyżej 12 godzin skoro nie ma możliwości tego skontrolować?

00


Lutek ~Lutek (Gość)01.01.2012 20:52

Przydałaby się jeszcze Ustawa o Ochronie Ludzi Przed Psami bez kagańców, które spacerują ze swoimi właścicielami i w każdej chwili mogą zaatakować.

00


ewa ~ewa (Gość)01.01.2012 20:49

"Tartu" zupełnie nie znasz tematu.
Zwierze rasowe bez rodowodu nie istnieje - to rodowód jest potwierdzeniem, że zwierzak ma cechy właściwie dla danej rasy. Ludzie sprzedający zwierzęta "rasowe bez rodowodu" to zwykli oszuści żerujący na niewiedzy i naiwności swoich klientów.
Hodowcy psów z rodowodem przynależąc do Związku Kynologicznego maja wiele ograniczeń w hodowli i przewidziane kary za niestosowanie się do etyki hodowcy.
Psy bez rodowodu są rozmnażane do woli, suki eksploatowane, a gdy są już nie przydatne wywalane do schronisk lub usypiane. Pseudohodowcy nie robią swoim psom żadnych badań genetycznych ani nawet podstawowych prześwietleń aby wykluczyć osobniki niosące choroby.
Jeżeli nie chcesz psa z rodowodem bądź nie stać Cię na niego - zaadoptuj psa ze schroniska. Wiele z nich jest bliższa typowi Twojej wymarzonej rasy niż psy z pseudohodowli! Nie nakręcaj koniunktury psów bezpapierowych.
Klient kupując modnego yorka za 750 zł. bez rodowodu nigdy nie będzie mieć pewności, że nie wyrośnie z niego pies zupełnie do yorka niepodobny ("zwykły kundel") i co wtedy? Psa do lasu, na trasę lub w najlepszym wypadku pod schronisko, bo jak tu się pokazać ze "zwykłym kundelem"? Przykre, ale niestety tacy są ludzie! Większość psów schroniskowych pewnie miała być pięknymi rasowymi psami, ale okazało się inaczej...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat