Mistrzynie Polski zdecydowanie lepsze od Piotrcovii

Strefa FM Sobota, 08 października 20117
Nie udało się piłkarkom ręcznym Piotrcovii sprawić niespodzianki. W meczu 5. kolejki Superligi PGNiG zespół Roberta Nowakowskiego wyraźnie przegrał w hali Relax z mistrzem Polski - Zagłębiem Lubin 29:37 (13:18). Tylko w pierwszym kwadransie spotkania Piotrcovia dotrzymywała kroku przyjezdnym.
Mistrzynie Polski zdecydowanie lepsze od Piotrcovii

Piotrcovia nie wygrała z Zagłębiem ligowego spotkania od czterech lat. Gospodynie zapowiadały walkę o przełamanie tej złej passy. Niestety skończyło się tylko na zapowiedziach. Mistrzynie były wyraźnie lepsze.

Kibice zgromadzeni w hali Relax mogli mieć nadzieje na korzystny wynik tylko przez pierwszy kwadrans. Piotrcovia w 13. minucie prowadziła nawet 8:6, ale jak się później okazało był to przysłowiowy łabędzi śpiew naszej drużyny. Podopieczne Bożeny Karkut przejęły inicjatywę na placu gry i od 15. minuty zaczęły stopniowo powiększać przewagę bramkową. Do szatni Zagłębie schodziło z prowadzeniem 19:13. Po przerwie było jeszcze gorzej. Kiedy w 44. minucie bramkę rzuca Kinga Byzdra wydaje się nawet, że może dojść do prawdziwego pogromu. Zagłębie wygrywało bowiem aż 29:16. W końcówce mistrzynie Polski wyraźnie zwolniły tempo, a Piotrcovia do końca walczyła o zmniejszenie przewagi bramkowej. Ostatecznie mistrzynie wygrały 37:29, a wynik spotkania ustaliła Kaja Załęczna.

 

Piotrcovia - Zagłębie Lubin 29:37 (13:19)

Piotrcovia: Kowalczyk - Rol 3, Mijas 2, Tyda, Olejnik 2/1, Mielczewska 6, Kopertowska 2, Wypych 3/2, Szafnicka 2, Kuźniecowa 2, Knoroz 5, Cieślak 2, Brzezowska.
Trener: Robert Nowakowski
Kary: 4 min

 

 

 


 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

GIENA ~GIENA (Gość)11.10.2011 10:12

Kibiców na Piotrcovii jak podaje prasa 450 lub 500 na Kiperze 200 osób.

00


Lopez ~Lopez (Gość)10.10.2011 22:00

Znawca,...ha,ha,ha, chyba od Czeskiej mąki.Wszyscy starsi Piotrkowianie pamiętają,że siedział w kiciu, pamięć mają dobrą mimo upływu lat.

00


gość ~gość (Gość)09.10.2011 21:40

Do Lopeza. Są nad morzem i przygotowują się do najważniejszych meczów, a te dopiero przed nami. Przecież prawdziwa walka zaczyna się od play off. Ale na poważnie. Z Wielkiej Piotrcovii pozostały nam tylko wspomnienia. Pierwsza trójka jest poza zasięgiem i o tym wiadomo od dłuższego czasu. Doradca tymczasem, mówiąc przed sezonem o walce o medal, po prostu się pomylił. Choć jak na tak wytrawnego znawce damskiego szczypiorniaka niezbyt dobrze świadczy o nim.

00


Lopez ~Lopez (Gość)09.10.2011 19:36

Dlaczego nikt nie napisze ilu kibiców? Gdzie ci kibice? Doradco, no gdzie? Gdzie pełne trybuny, jak choćby na starej Piotrcovii,2000 tys. kibiców, kiedy nasze dziewczyny zdobywały mistrzostwo Polski.

00


widzewiak ~widzewiak (Gość)09.10.2011 11:35

Byłem widziałem. Trzeba przyznać, że Zagłębie ma imponujący skład. Wysokie szybkie dziewczyny.
Fajnie, że Piotrcovia podjęła walkę. Szczególne brawa dla młodych piłkarek.
Jak dla mnie niemoc w drugiej połowie to wina trenera. Jeżeli zawodnikom nie idzie gra to trzeba to tak pozmieniać aby było lepiej, a nie metoda prób i błędów.

00


Lopez ~Lopez (Gość)08.10.2011 23:26

O braku walki w tym meczu niech świadczą tylo 4 min kar !!!Hej Piotrcovia...hej doradca..,a gdzie walka?gdzie ambicja pokonania przeciwnika? gdzie? w d......e. He,he,he,he.

00


ypt yptranga08.10.2011 23:16

szkoda. Ale trzeba przyznać, że Zagłębie było wyraźnie lepsze- szczególnie na początku drugiej połowy.
Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej.

00


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat