W mieście tworzą się korki, a ruch zwłaszcza w godzinach porannych i popołudniowych jest wzmożony. Na opóźnienia piotrkowskich emzetek wpływa też zachowanie samych kierowców. - Bardzo proszę wszystkich kierowców o większą wyrozumiałość, pomimo wszystkich niedogodności w naszym mieście. Nagminnie blokowane są wyjazdy z ulic podporządkowanych. Zgodnie z przepisami nie możemy wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie ma możliwości opuszczenia go. Wystarczy odrobina dobrej woli, a ruch będzie rozładowany. Mamy opóźnienia o 20, 30 minut, chociaż zdarzają się też opóźnienia 45-minutowe - tłumaczy Zbigniew Stankowski, prezes MZK.
Przypominamy, zgodnie z przepisami ruchu drogowego kierowca ma bezwzględny obowiązek ustąpienia pierwszeństwa autobusowi, który włącza się do ruchu z przystanku lub chce zmienić pas w obszarze zabudowanym (Art. 18. o ruchu drogowym).