Jak poinformowała nas Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku, - Prokurator przedstawi mu zarzut o to, że od stycznia 2015 do kwietnia 2016 roku posiadał na twardym dysku swojego komputera 9 plików zawierających treści pornograficzne z udziałem osób małoletnich oraz że w okresie pomiędzy styczniem a kwietniem 2016 r. udostępnił swojemu współlokatorowi, także przebywającemu w ośrodku w Gostyninie, 1 plik z zawartością pornografii dziecięcej.
Mariusz T. odmówił składania wyjaśnień i poprosił o wyznaczenia obrońcy z urzędu. Według prokuratury, Mariusz T miał ściągać pornografię samodzielnie. Śledztwo wykazało że, nikt kto go odwiedzał i nie dostarczył mu tych plików podczas na przykład widzenia. Wynika z tego, że przez niemal półtora roku nikt w Ośrodku w Gostyninie nie kontrolował komputera Mariusza T, oraz tego co ogląda w internecie.