- Naszym zdaniem umowy, które podpisaliśmy zawierają pewne wady prawne - mówi Andrzej Pol. - To są zapisy mówiące o tym, że można umowę rozwiązać z tzw. "ważnych powodów", przy czym nie precyzuje się co to są te "ważne powody". Drugi element to kwestia rozwiązania umowy bez wypowiedzenia, w momencie kiedy miasto rozpocznie inwestycje związane z programem modernizacji oczyszczalni ścieków, bez względu na to czy będą środki unijne czy nie - dodaje.
Czy kwestionowane zapisy poprowadzą spółkę do sądu? O tym z pewnością przekonamy się w najbliższym czasie.
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków