Lekarze weterynarii fałszowali dokumenty?

Region Czwartek, 09 grudnia 202171
Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie prowadzi dwa śledztwa przeciwko urzędowym lekarzom weterynarii, których podejrzewa się o wystawianie fałszywych świadectw zdrowia trzody chlewnej w zamian za korzyści majątkowe.
Fot. Pixabay Fot. Pixabay

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie, prowadzi dwa śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków, przez urzędowych lekarzy weterynarii, działających w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, poprzez poświadczanie nieprawdy w świadectwach zdrowia trzody chlewnej, która w rzeczywistości nie została przez nich poddana badaniom. Proceder miał mieć miejsce na terenie kilku miejscowości w województwie łódzkim, i trwać co najmniej od grudnia 2020 r. do maja 2021 r. 

 

 

7 grudnia funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi dokonali zatrzymania łącznie 23 osób (w tym czterech lekarzy weterynarii i 19 hodowców trzody chlewnej).

 

Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, kilku lekarzy weterynarii niedopełniało obowiązków działając, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. - Dokładnie dopuścili się przestępstwa przez niewykonywanie badań trzody chlewnej przed wystawieniem świadectwa zdrowia świń. Tym samym w tych dokumentach poświadczali nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne. Nie badając stwierdzali, że zwierzęta te nie miały w danym dniu objawów chorób działając tym samym na szkodę interesu publicznego - informuje mł. insp. Joanna Kącka z KWP w Łodzi.

 

Prokuratura Okręgowa przedstawiła zarzuty wszystkim zatrzymanym. 

Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia zarzutów, wobec wszystkich zatrzymanych osób, w tym trzem urzędowym lekarzom weterynarii o poświadczanie nieprawdy w świadectwach zdrowia trzody chlewnej, a pozostałym osobom prowadzącym gospodarstwa hodowlane oraz lekarzowi weterynarii zarzuty związane z nakłanianiem urzędowych lekarzy weterynarii do wystawiania poświadczających nieprawdę świadectw zdrowia dla trzody chlewnej oraz posługiwania się tymi dokumentami - informuje Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.

Wobec podejrzanych zastosowano nieizolacyjne środki zapobiegawcze, a lekarzy weterynarii dodatkowo zawieszono w czynnościach służbowych.

Ze względu na rozwojowy charakter śledztwa, kierując się dobrem postępowania przygotowawczego, nie można na obecnym etapie udzielić bardziej szczegółowych informacji - podkreśla Magdalena Czołnowska-Musioł.

 

Nadużycie uprawień przez funkcjonariusza publicznego jest zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Jeżeli uczyni on sobie z tego stałe źródło dochodu sąd może podwyższyć karę nawet do 15 lat więzienia. 

 

 

Foto. KWP Łódź.


Zainteresował temat?

4

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (71)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

goœć_gość ~goœć_gość (Gość)09.12.2021 22:11

Świnia jest plugawa, do ust nie wezmę, chodź by była z najlepszego hodowli

28


celowe ~celowe (Gość)11.12.2021 09:27

celowe działanie majace na celu zastraszenie nie pokornych ,cała szopka z asf -covit to tylko zasłona /dymna/ dla ludzi asf jest nie stanowi zagrożenia ,,na covit umierają młodzi ludzie po przyjęciu preparatu genetycznego /wrocław/ i nikt nic z tym nie robi ?

42


go?ć_zuza ~go?ć_zuza (Gość)09.12.2021 19:41

Potraktowało rolników państwo Pis jak pospolitych i najgorszych przestępców. Szkoda że tak bandytów nie ścigają

1215


fobos ~fobos (Gość)10.12.2021 20:34

Czy to ci rolnicy, co tak drogi blokowali?

30


lkgbm ~lkgbm (Gość)10.12.2021 21:12

dlaczego nikt nie napisal o jakie badania chodzi... co za szczujnia...

61


Bolek ~Bolek (Gość)09.12.2021 21:27

Co ludzie mają w tych głowach aby truć się tym świńskim świństwem, gwarantuje tym baleronom ,że po jednej wizycie w tzw tuczarni i rzeźni będą wymiotować tydzień. Ja po takiej wizycie od lat nie jem tej trucizny, w dzisiejszych czasach jest tyle produktów spożywczych, możliwości posiłków, że mięso może nie istnieć dla mnie i bardzo dobrze się z tym czuję!

910


łosiedlowy łoś ~łosiedlowy łoś (Gość)09.12.2021 19:27

Cytuję:
dwa śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków, przez urzędowych lekarzy weterynarii, działających w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, poprzez poświadczanie nieprawdy w świadectwach zdrowia trzody chlewnej, która w rzeczywistości nie została przez nich poddana badaniom


Domyślam się, że chodzi o słynny ASF. Weterynarze zapewne wiedzą, że to pic na wodę, a poza tym, gdyby nawet świnie faktycznie to miały, to ich mięso nadaje się do spożycia.
A tak z innej beczki: czymże innym jest stosowana w "leczeniu" ludzi "teleporada", jeśli nie osiąganiem przez lekarzy korzyści majątkowych poprzez wykorzystanie ludzi, którzy nie zostali przez nich poddani badaniom?
To miło ze strony prokuratury, że pochyla się nad świniami, ale takich samych działań w stosunku do ludzi już nie dostrzega. Co prokuratura ma do powiedzenia w tej sprawie? Blisko dwa lata trwa ten cyrk i prokuratura nawet nie kiwnęła palcem!

Cytuję:
w tym trzem urzędowym lekarzom weterynarii o poświadczanie nieprawdy w świadectwach zdrowia trzody chlewnej, a pozostałym osobom prowadzącym gospodarstwa hodowlane oraz lekarzowi weterynarii zarzuty związane z nakłanianiem urzędowych lekarzy weterynarii do wystawiania poświadczających nieprawdę świadectw zdrowia dla trzody chlewnej oraz posługiwania się tymi dokumentami


A czymże innym jest dolepianie covida do aktów zgonu osób, które zmarły z innych przyczyn, jeśli nie poświadczaniem nieprawdy w dokumentach?! Mamy tu również do czynienia z nakłanianiem lekarzy do tych przestępczych działań. Pierwszym sposobem nakłaniania jest urzędowa łapówka w postaci dodatków covidowych za pracę z "pacjentem covidowym" i za dopisanie covida do aktu zgonu. Drugim sposobem są wytyczne od przełożonych lekarzy - szpital za pacjenta "z covidem" dostawał dodatki ekstra, a przecież powszechnie wiadomo, że dziś szpital ma przede wszystkim "zarabiać", leczenie spadło na dalszy plan.

Cytuję:
Nadużycie uprawień przez funkcjonariusza publicznego jest zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.


A czymże innym jest wystawianie mandatów za brak maski, nękanie legalnie działających przedsiębiorców oraz zmuszanie zdrowych ludzi do kwarantanny, jeśli nie nadużyciem uprawnień przez funkcjonariusza publicznego? Ilu spośród policjantów i bab z sanepidu odsiaduje już wyroki z tego tytułu?
Co prokuratura ma do powiedzenia na ten temat? Czy sprawa z tymi świniami (które zapewne były zdrowe, jedynie ich nie badano!) jest naprawdę bardziej istotna od spraw, które wymieniłem?

203


alicja ~alicja (Gość)10.12.2021 10:06

czym rózni się teleporada udzielona telefonicznie przez lekarza i zaordynowanie np. aspiryny ,od tego co zrobili ? kto ważniejszy ludzie czy trzoda ? ktoś pomylił priorytety

82


Udid ~Udid (Gość)09.12.2021 23:05

Toz to te same asy "badaja" mieso w pobliskich ubojniach.... pewnie z robalami wypiszczaja

41


chyba ~chyba (Gość)10.12.2021 08:09

stary temat ,cenzura działa w najlepsze ,co rolnicy maja do tego ? robia to co im weterynaria nakazuje ,czy aby to nie ZASTRASZENIE niepokornych ?

80


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat