Według Krzysztofa Chojniaka takie działania to demonstracja rozgoryczenia politycznych przeciwników po przegranych wyborach. - Nie zamierzam rozwodzić się nad problemami emocjonalnymi ludzi, którzy przegrali wybory. Niemniej jednak pozdrawiam. Wrażenia po dzisiejszym happeningu mam takie same, jak przy okazji banerów dotyczących samochodu – to są ludzie, którzy mają problem z emocjami, w związku z tym w taki sposób pokazują swoją niemoc – stwierdził prezydent.
Radny Sebastian Żerek, od którego firmy miasto zakupiło halę balonową nad piotrkowskimi kortami, a której sprzedaż była najprawdopodobniej przyczyną dzisiejszej manifestacji nie chciał sprawy komentować, natomiast przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński podziękował za balony i powiedział, że zostaną one przekazane dla dzieci z Domu Dziecka na zabawę andrzejkową - on z własnej inicjatywy dołoży dzwoneczki.
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków