Komu należy się trzynastka?

Czwartek, 15 stycznia 201559
Trzynastka to potoczna nazwa świadczenia wypłacanego w wielu zakładach pracy. Głównie w budżetówce. Otrzymują ją np. górnicy, nauczyciele, urzędnicy. Czy naprawdę im się należy?
Komu należy się trzynastka?

Warunki otrzymania trzynastej pensji są oczywiście uregulowane ustawowo. Wypłaca się ją nie później niż w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje. Ale dziś cieszą się z niej właściwie tylko pracownicy sfery budżetowej. Bardzo rzadko zdarza się, że właściciel prywatnej firmy zdobywa się na gest przyznawania trzynastki wszystkim swoim pracownikom - twierdzili prowadzący radiowy „Magiel” w Strefie FM. No chyba, że się mylili?

- W ogóle w wielu firmach prywatnych nie przestrzega się prawa pracy - mówił w programie rzecznik NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski. - Trzynastka jest składnikiem wynagrodzenia. Poruszanie tej kwestii w mediach nie powinno służyć napuszczaniu jednych na drugich, ale raczej spowodować, że ci którzy jej nie otrzymują powinni się starać, by ją otrzymać.
Rzecznik „S” chciałby pewnej równowagi, która od lat jest zachwiana przez wysokie zarobki prezesów spółek, dyrektorów czy polityków.

- Trzynastka jest niczym innym jak wynagrodzeniem - mówił inny rozmówca „Magla” prof. Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. - O wiele łatwiej wypłacić trzynastą pensję, niż podzielić ją na każdy miesiąc, bo wtedy pracownicy szybko zapomnieliby, że dostali podwyżkę i... domagaliby się trzynastki.
Problem z trzynastką profesor dostrzega gdzie indziej. Mianowicie brakuje mu kryteriów oceny pracownika, czyli np. urzędnika. Ponieważ tego nie ma, taką pensję otrzymuje każdy, kto w szczególny sposób nie zawinił (np. przyszedł do pracy w stanie nietrzeźwym). A zatem brak jest systemu motywującego pracowników.

Trochę to przypomina peerelowskie „czy się stoi, czy się leży”. A przy okazji widać, jak bardzo zmieniły się czasy. Przecież trzynastkę wprowadzono w czasach słusznie minionych, by zmniejszyć różnice w wynagrodzeniu budżetówki w porównaniu do tych, którzy dobrze zarabiają w firmach prywatnych. A dziś lepiej zarabia się pracując w budżetówce.
Tak, czy nie?


Zainteresował temat?

6

6


Zobacz również

Komentarze (59)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

broda ~broda (Gość)15.01.2015 11:07

"mol" napisał(a):

Popieram. I pracować do śmierci.

101


Imię Imięranga15.01.2015 10:58

Zlikwidować pensje!

101


bl ~bl (Gość)15.01.2015 10:48

Nauczyciele - Dziewięć mięsięcy pracy , a 14 pensji!!! takie są przywileje z patologicznej Karty Nauczyciela.

116


player ~player (Gość)15.01.2015 10:23

"filek" napisał(a):


Wrzucanie wszystkich z budżetówki do worka z napisem "Nieroby" jest dużym nadużyciem. Ale pewnie żal Ci ... ściska.
Też jestem za tym aby zlikwidować wszystkie przywileje.
Na początek proponuję immunitet-czyli zacząć od góry!

191


Zanzi ~Zanzi (Gość)15.01.2015 09:59

"p" napisał(a):
A czy ktoś komuś zabraniał się uczyć i pracować w budżetówce ?

...trzeba było iść i zostać... Cudowne są takie argumenty ;)
A swoją drogą, dawno temu, jak jeszcze szukałam pracy, brałam między innymi udział w różnych konkursach, mających "zwycięzcy" dać etat w tzw. budżetówce. Wygrywała zawsze ta WŁAŚCIWA osoba ;)
Na szczęście nie zawsze, żeby
miedz lepiej, trzeba pracować w budżetówce ;)

Komentarz był edytowany przez autora: 15.01.2015 09:59

133


gośc 21 ~gośc 21 (Gość)15.01.2015 09:56

Trzynasta pensja to innaczej nagroda z zysku firmy a w budżetówce nioczego nie produkóją a jedynie marnotrawia publiczne pieniadze wiec takie świadczenie się nikomu nie należy i pora z tymi przywilejami skończyc .Za komuny mieli wszyscy to było sprawiedliwe chociaż ale teraz nie ma racji bytu cos takiego ,jaka to sprawiedliwość społeczna gdy urzednicy zachowuja dla siebie przywileje gdzie nie ma naslużbe zdrowia i na pomoc spoleczna a tu lekka reka wydaje sie miliardy dla uprzywilejowanych

63


p ~p (Gość)15.01.2015 09:48

A czy ktoś komuś zabraniał się uczyć i pracować w budżetówce ???????? To tak samo jak narzekają na nauczycieli ze duzo zarabiają i nic nie robią - to trzeba bylo isc na pedagogikę i zostać nauczycielem, to jest wlasnie zazdrość polaków ale zeby miedz lepiej nic w tym kierunku nie robią przynajmniej większość!!!!

713


Baron von Grumble ~Baron von Grumble (Gość)15.01.2015 09:45

tak jak ja się wzionem

51


Baron von Grumble ~Baron von Grumble (Gość)15.01.2015 09:30

Może weźmiecie się urzędnicy do roboty a nie siedzicie na necie w czasie pracy.

112


Zanzi ~Zanzi (Gość)15.01.2015 09:19

Trzynastki w obecnej formie, przy szybkim rozroście etatów w administracji, to wielka pomyłka. Dostaje ją każdy, jak leci. I ten, który faktycznie coś robi, i ten, który do pracy jedynie przychodzi. To jest niesprawiedliwe i zbyt obciąża nasze "bogate" państwo. To przywilej, który już dawno powinien odejść do lamusa.

133


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat