- Klamka już zapadła, ale my zmieniamy plan. Obalimy ten rząd! - powiedziała nam jedna z uczestniczek środowej akcji protestacyjnej, która rozpoczęła się o godzinie 17 w Rynku Trybunalskim. W samym sercu Piotrkowa zjawiło się ponad tysiąc osób. Tam odbyła się krótka pogadanka na temat edukacji seksualnej i antykoncepcji. Następnie tłum przeszedł m.in. ul. Słowackiego, Al. Armii Krajowej, gdzie również mieści się biuro poselskie PiS. Nie brakowało transparentów, okrzyków, a przejeżdżający kierowcy trąbili w celu poparcia uczestników protestu. Wszystkiemu przyglądały się patrole piotrkowskiej policji.
- To wszystko dalej boli i jest to przykre, nadal czuje w sobie wściekłość. Wczorajsze wystąpienie prezesa Kaczyńskiego miało na celu nas zniechęcić. Jednak dopóki nie oddadzą nam tego, co nam zabrali, będziemy strajkować. Uważam, że piotrkowianie wykazują super inicjatywę i są bardzo zaangażowani. Wszyscy powinniśmy być dumni z naszego miasta - mówi jedna z uczestniczek.
Tłumy zgromadziły się również na protestach w ościennych miastach: Tomaszowie, Radomsku, a także w Sulejowie. W piątek delegacja z Piotrkowa wybiera się do Warszawy, gdzie odbędzie się ogólnopolska akcja.