artykuł sponsorowany

Kolejne osoby przekonują się o leczniczych właściwościach tlenoterapii

Poniedziałek, 21 czerwca 2021
Tlenoterapia i komora hiperbaryczna zyskują na popularności i są doskonałym wsparciem dla osób zmagających się z powikłaniami pocovidowymi, ale jak się okazuje nie tylko... Anita Karlińska, specjalistka tlenoterapii, prowadząca od wielu lat tego typu zabiegi w Piotrkowie przekonuje, że doskonale wspierają leczenie innych schorzeń. Podkreśla jednocześnie, że nie od dziś wiadomo, iż tlen to życie, a pierwszy aparat do tlenoterapii powstał już dziesiątki lat temu, a tego typu zabiegi pomogły już setkom osób.
fot. Ana-Med fot. Ana-Med

 

- Tlenoterapia jest rzeczywiście świetną rehabilitacją w sytuacji covidowej i pocovidowej. Te wszelkie powikłania występują od 3 do nawet 6 miesięcy po przejściu choroby i są bardzo trudne do leczenie. Wynika to z tego, że są efektem niedotlenienia i dzięki temu terapia tlenem zyskuje na popularności, ale jest to zabieg stosowany już od wielu lat - tłumaczy Anita Karlińska, specjalistka tlenoterapii.

 

Pierwsze aparaty do tlenoterapii powstały już w roku 1662.

 

Istnieje zasadnicza różnica pomiędzy zabiegiem w warunkach atmosferycznych, a w komorze hiperbarycznej, o którego bezpieczeństwie przekonuje specjalistka. - Wynik to z tego, że tlen podany w takich warunkach nie ma barier. Oddychając przez koncentrator dotleniamy płuca, ale tylko korzystając z niej. W przypadku korzystania z komory hiperbarycznej tlen przenika wszędzie, ale zostaje zmagazynowany tam, gdzie są braki tlen rozpuszcza się w osoczu, krwi, limfie, płynie mózgowo-rdzeniowym i rdzeniu kręgowym, działając natychmiastowo na chore struktury.

 

W związku z takim sposobem dostarczania tlenu do organizmu, terapia w komorze pomoże przy różnych rodzajach powikłań – zaników pamięci, braku sił, ciągłym zmęczeniu, wypadaniu włosów, trudności w zapamiętywaniu, bóli głowy, duszności, zmęczeniu. – podkreśla Anita Karlińska.

 

Te słowa potwierdza fakt, że bez pokarmu czy wody można przetrwać nawet kilka tygodni – w zależności od warunków i organizmu, a brak tlenu dłużej niż przez 4 minuty powoduje śmierć komórek. Doceniając ten fakt, w 2019 roku tlen został i jego życiodajne właściwości zostały docenione nagrodą Nobla w dziedzinie medycyny.

 

- Tlenoterapia w naszej komorze pomaga nawet na tak poważne zewnętrzne urazy jak niegojące się rany. Przyspiesza także tempo zrastania się złamań – mówi nasza rozmówczyni.

 

Każda osoba, która zdecyduje się skorzystać z terapii w komorze hiperbarycznej, ma ją indywidualnie dostosowaną do swoich potrzeb. - Zaczynamy od ankiety i wywiadu z pacjentem pod kątem istniejących schorzeń i tworzymy spersonalizowany plan pracy. Dużo zależy od tego czy jesteśmy w sytuacji dochodzenia do zdrowia czy raczej jego wspomagania, ale moim zdaniem pewne minimum to pięć zabiegów, najlepiej robionych dzień po dniu, żeby osiągnąć efekt terapeutyczny – sugeruje Anita Karlińska.

 

Zdaniem naszej ekspert, w przypadku leczenie poważniejszego schorzenia może być potrzebne dziesięć i więcej zabiegów w komorze. Efekty terapii są widoczne po różnym czasie – to zależy od choroby pacjenta. - W przypadku pocovidowych problemów z oddychaniem poprawę czuć już nawet po dwóch sesjach, czyli prawie natychmiast. Niegojące się rany zaczynają się zrastać już w trakcie zabiegów, ale na efekty trzeba poczekać do dwóch tygodni po ich zakończeniu. To wszystko jest jednak bardzo indywidualne – wyjaśnia.

 

Średni czas przebywania w komorze podczas zabiegu wynosi od godziny do półtorej – jest on również dostosowany do indywidualnych potrzeb pacjenta.

 

Nasza rozmówczyni zaznacza, że tlenoterapia jest bardzo korzystna w leczeniu wielu schorzeń, tj, cukrzyca, zawał, udar, trądzik, łuszczyca, choroby układu neurologicznego, przewlekłe bóle głowy, migreny, reumatyzm, borelioza, Covid, szumy uszne, zrastanie się kości, depresja,medycyna estetyczna. Oczywiście są też przeciwwskazania do korzystania z komory, tj, gorączka, odma płuc, rozedma płuc, stosowanie niektórych leków itp.

 

Z zabiegów komorze hiperbarycznej nie powinny także korzystać kobiety w ciąży.

 

Sam zabieg odbywa się pod czujnym okiem specjalisty i w każdej chwili można go przerwać. - Nic nie robimy na siłę i już pierwsze momenty sprężania komory pokazują czy można go przeprowadzić, później nic się odczuwalnego dla pacjenta nie dzieje – mówi nasza rozmówczyni.

 

W dobie pandemii i ograniczonego dostępu do służby zdrowia, tlenoterapia i zabiegi w komorze hiperbarycznej zdobywają coraz większą popularność. Dużym atutem tego typu leczenia jest jego niewygórowany koszt w stosunku do wartości terapeutycznej. - W naszym przypadku koszt zabiegu to 100 zł, ale chcę podkreślić, że zawsze pacjent jest dla nas najważniejszy i w przypadku większej liczby zabiegów możemy dołożyć bezpłatną wizytę – wyjaśnia nasz ekspert.

 

 

Dużym problemem wobec rosnącej popularności tlenoterapii i powstawania kolejnych podmiotów ją oferujących jest zweryfikowanie czy mamy do czynienia z bezpieczną i profesjonalną terapią. Anita Karlińska ubolewa nad tym faktem i podkreśla, że najlepszym wskaźnikiem jest doświadczenie podmiotu oferującego terapię i rekomendacje zadowolonych pacjentów.

 

- Ja pracuje w Piotrkowie dosyć długo i obserwuje te trendy i najgorzej jeśli sytuację zdrowotną i leczniczą wykorzystuje się tylko do zrobienia biznesu. Ci, którzy nas znają wiedzą, że pracujemy z pacjentem i to on się dla nas liczy. Mam już 11-letnie doświadczanie z pracy z pacjentem prowadzać gabinet przy ulicy Wolborskiej w Piotrkowie.


Zainteresował temat?

3

4


Zobacz również

reklama
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat