Kobiety na rynku pracy: mniej zarabiają, zajmują się domem kosztem pracy

PAPKraj Niedziela, 07 marca 202111
Kobiety w Polsce zarabiają średnio o 20 proc. mniej niż mężczyźni, dużo częściej niż panowie nie są aktywne zawodowo, częściej też pracują w niepełnym wymiarze, a pandemia przysporzyła im jeszcze więcej obowiązków związanych z domem i opieką nad dziećmi - wynika z rozmów PAP z ekspertami rynku pracy.
fot. PAP fot. PAP

"Jeśli spojrzymy na bezrobocie, tu nie ma dużej różnicy pomiędzy kobietami, a mężczyznami. Są natomiast duże dysproporcje we wskaźniku zatrudnienia: w przypadku mężczyzn pracuje 63 proc. całej populacji, w przypadku kobiet 47 proc. W dużej mierze wynika to z faktu, że kobiety częściej zajmują się domem i dziećmi, poza tym pięć lat wcześniej mogą przechodzić na emeryturę" – powiedział PAP ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych Łukasz Komuda.

 

Wskazał, że według GUS nieskorygowana luka płacowa, różnicująca wynagrodzenia tylko ze względu na płeć, wynosi w Polsce 9 proc. i jest jedną z niższych w Europie. "Te dane jednak fałszują rzeczywistość, bo kobiety działają w innych branżach, zajmują inne stanowiska, więc realnie powinniśmy porównywać kobiety i mężczyzn w podobnym wieku, o podobnych kwalifikacjach i na podobnych stanowiskach. Skorygowana luka płacowa uwzględniająca te czynniki jest więc wyższa i wynosi, według Instytutu Badań Strukturalnych, ok. 20 proc." - podkreślił ekspert.

 

Dodał, że panie rzadziej zajmują kierownicze stanowiska - według Grant Thornton, 38 proc. wyższej kadry kierowniczej w polskich firmach to kobiety.

 

Według Bilansu Kapitału Ludzkiego, projektu badawczego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytetu Jagiellońskiego, kobiety w Polsce zarabiają o 30 proc. mniej niż mężczyźni.

 

"Kobiety generalnie zarabiają mniej, ale kluczowe jest, jak policzymy różnice: czy tylko zapytamy o zarobki i porównamy odpowiedzi obu płci, czy porównamy, ile godzin pracuje się w tygodniu, czy na cały etat, czy w niepełnym wymiarze, w jakich zawodach, czy w sektorze publicznym czy prywatnym" - zauważył dr Szymon Czarnik z UJ, analityk Bilansu Kapitału Ludzkiego.

 

Zwrócił uwagę, że badania sondażowe nie są w stanie objąć całej gospodarki i porównywać ludzi, którzy wykonują dokładnie tę samą pracę. "Np. do kategorii specjalistów zaliczamy i nauczycieli, i lekarzy, i pielęgniarki i specjalistów IT, a wiadomo, że w każdym z tych zawodów płace są diametralnie różne" - wskazał Czarnik. Jak dodał, mężczyźni deklarują, że pracują mniej więcej pięć godzin dłużej w tygodniu niż kobiety, co też wpływa na różnice płacowe. „Tak naprawdę ogólna różnica w płacach w przeważającej mierze sprowadza się do faktu, że najlepiej zarabiającą grupą są żonaci mężczyźni. Zarabiają oni więcej nie tylko od kobiet ogólnie, ale też o ok. 40-50 proc. więcej od mężczyzn stanu wolnego” - podkreślił Czarnik.

 

W kategorii kierownicy i dyrektorzy, według BKL, obie płcie są reprezentowane po równo, natomiast mężczyźni częściej są np. kierownikami ds. produkcji, a kobiety ds. personalnych. Na pytanie o awans w ciągu ostatnich 12 miesięcy, odsetek kobiet i mężczyzn, którzy awansowali, jest taki sam.

 

"Niewielkie różnice zaobserwowaliśmy w ocenie zadowolenia z aktualnych zarobków. Mężczyźni są trochę bardziej zadowoleni, choć nie są to duże różnice. Ludzie też patrzą na swoje zarobki z punktu widzenia swoich oczekiwań. Nasze badanie pokazuje, że kobiety mają niższe oczekiwania płacowe i na pytanie o minimalną kwotę, za jaką podjęłyby pracę, podają wartości średnio o 17-20 proc. niższe niż mężczyźni" - powiedział Czarnik.

 

Wpływ na sytuację kobiet na rynku pracy ma ich większe obciążenie obowiązkami domowymi. Pandemia ten nierówny podział obowiązków jeszcze bardziej pogłębiła – dodał Komuda. „Kobiety, które znalazły się w uprzywilejowanej grupie zdalnych pracowników, muszą się jednocześnie zajmować pracą zawodową, domem i dziećmi. To obarczyło je dodatkowym stresem” – zaznaczył z kolei Komuda.

 

Zwrócił też uwagę, że przy pogorszeniu sytuacji na rynku pracy, im bardziej dyskryminowana grupa, tym bardziej doświadcza słabszej koniunktury i zwolnień. „W dalszym ciągu pokutuje przekonanie, że kobieta zajdzie w ciążę, pójdzie na urlop, żeby zająć się dzieckiem, jest mniej dyspozycyjna. Przy rekrutacji pracodawca mając do wyboru kobietę i mężczyznę, jest bardziej skłonny, by zatrudnić mężczyznę, a z kolei przy redukcji zatrudnienia, by zwolnić kobietę" - stwierdził ekspert FISE.(PAP)

 

Autor: Karolina Mózgowiec

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

0


Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

wielmożny wielbłąd ~wielmożny wielbłąd (Gość)07.03.2021 21:32

Cytuję:
Kobiety w Polsce zarabiają średnio o 20 proc. mniej niż mężczyźni (...) według GUS nieskorygowana luka płacowa, różnicująca wynagrodzenia tylko ze względu na płeć, wynosi w Polsce 9 proc. (...) Skorygowana luka płacowa uwzględniająca te czynniki jest więc wyższa i wynosi, według Instytutu Badań Strukturalnych, ok. 20 proc. (...) kobiety w Polsce zarabiają o 30 proc. mniej niż mężczyźni


Jeśli te dane są prawdziwe, to jakim cudem jeszcze pracodawcy zatrudniają mężczyzn? Skoro zatrudnienie kobiety wychodzi taniej, to jaki sens zatrudniać mężczyznę? Toż to bez sensu!
A może, zakładając prawdziwość tych danych, o wysokości zarobków decydują też inne czynniki, niż płeć? Może wydajność, umiejętność rozwiązywania problemów i dyspozycyjność są ważniejsze, niż płeć?

Cytuję:
Tak naprawdę ogólna różnica w płacach w przeważającej mierze sprowadza się do faktu, że najlepiej zarabiającą grupą są żonaci mężczyźni. Zarabiają oni więcej nie tylko od kobiet ogólnie, ale też o ok. 40-50 proc. więcej od mężczyzn stanu wolnego


To od których mężczyzn kobiety zarabiają o 30% mniej: od wolnych, czy od żonatych? Bo to chyba istotne? I dlaczego wolni zarabiają aż o tyle mniej od żonatych? Toż to chyba dyskryminacja!

Cytuję:
W kategorii kierownicy i dyrektorzy, według BKL, obie płcie są reprezentowane po równo, natomiast mężczyźni częściej są np. kierownikami ds. produkcji, a kobiety ds. personalnych.


A jak wygląda reprezentacja płci wśród górników przodowych, hutników, pracowników budów i cegielni, śmieciarzy i szambonurków?

Cytuję:
pandemia przysporzyła im jeszcze więcej obowiązków związanych z domem i opieką nad dziećmi (...) Pandemia ten nierówny podział obowiązków jeszcze bardziej pogłębiła – dodał Komuda. „Kobiety, które znalazły się w uprzywilejowanej grupie zdalnych pracowników, muszą się jednocześnie zajmować pracą zawodową, domem i dziećmi. To obarczyło je dodatkowym stresem” – zaznaczył z kolei Komuda.


To dlaczego kobiety wyszły masowo na ulice w obronie prawa do skrobanek, a nie wyszły masowo protestować przeciwko tej pLandemicznej ściemie?
A tak w ogóle to nie rozumiem, dlaczego lewactwo wciąż roztrząsa różnice płacowe pomiędzy kobietami i mężczyznami, pomijając pozostałe 75 płci. A może te pozostałe 75 płci w ogóle nie jest zatrudniane i nic nie zarabia? Toż to okrutna dyskryminacja!

23


Jurek ~Jurek (Gość)07.03.2021 11:24

Kobieta to gospodyni, facet nie jest w stanie ogarnąć tyle rzeczy co ona

43


5g ~5g (Gość)07.03.2021 22:30

Na jakim rynku pracy? Czyżby w Piotrkowie był jakiś rynek pracy?

01


Sandra ~Sandra (Gość)07.03.2021 22:00

To zależy, w branży porno kobiety zarabiają więcej.

30


Dudud ~Dudud (Gość)07.03.2021 20:24

To może takie same standardy odnośnie przenoszenia ciężarów w pracy skoro jest pomysł na wyrównanie płac? Dlaczego wyrównywanie ma dotyczyć tylko płac?

13


tego nie da się czyt ~tego nie da się czyt (Gość)07.03.2021 12:34

Następny temat "piandemiczny", piszcie o otwarciu działalności, szkół, o normalności życia, a nie o skutkach wdrażania GADZICH pomysłów.

32


Dzik z akademika ~Dzik z akademika (Gość)07.03.2021 09:12

Przed wojną robotnik zarabiał tyle że kobieta nie musiała pracować, starczało na utrzymanie rodziny i dzieci, a dzisiaj w niektórych przypadkach, oboje pracują mają 500+, i tak jest ciężko, w którą stronę my idziemy, i jeszcze nie było zusow

50


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat