Jakiś czas temu studenci Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego w Piotrkowie Trybunalskim wpadli na pomysł utworzenia własnego klubu. Znalazło się nawet miejsce w Domu Studenta ,,Olimp", w którym takie spotkania mogłyby się odbywać. Pomieszczenie zostało odremontowane i - jak mówią władze uczelni - „świetnie wyposażone". Powstał klub studencki „Zeus" wyposażony w... telewizor. Odbywają się tam spotkania sekcji artystycznych działających na uczelni. Według władz uczelni klub pełni funkcję kulturotwórczą. Nie spełnia on jednak oczekiwań studentów, którzy inaczej wyobrażali sobie jego działalność. Tymczasem przy samorządzie studenckim na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym w Kielcach działa klub studencki „Wspak" który od lat stanowi w Kielcach alternatywę dla komercyjnych lokali. Organizowane są w nim spotkania, wernisaże, próby kapel, a także występy kabaretów. „Wspak" od dawna cieszy się uznaniem studentów.
Sami studenci z ciekawością komentują ten temat. Wielu z nich uważa, że taki klub mógłby być doskonałym miejscem na integrację, której coraz częściej brakuje pomiędzy studentami. - Fajnie by było, gdyby w takim klubie chociaż raz w tygodniu można było pooglądać filmy, obejrzeć jakąś wystawę czy po prostu porozmawiać. W piątek mogłyby się odbywać dyskoteki albo koncerty. Jest wiele piotrkowskich kapel, które zagrałyby za darmo - mówi Łukasz, student trzeciego roku. Niektórzy chcieliby, aby organizowane były tam spotkania z ważnymi osobami zaproszonymi na życzenie studentów. Taki klub mógłby służyć także studentom zaocznym lub dojeżdżającym. To tam mogliby spędzać czas pomiędzy zajęciami.
Piotrkowscy studenci chcieliby mieć klub, gdzie będą organizowane spotkania towarzyskie, koncerty. Miejsce, w którym coś się w końcu będzie działo. - Uczelnia mogłaby organizować tam fuksówki dla studentów, chodzi głównie o to, żeby klub ten tętnił życiem - mówi Ania, studentka filologii polskiej.
Mimo że taki klub istnieje, nie cieszy się popularnością wśród samych studentów. Większość żaków nie wie o jego istnieniu, z wyjątkiem nielicznych osób mieszkających w akademiku, które i tak tam nie chodzą. Klub studencki powinien promować pomysłową rozrywkę. To miejsce ma służyć studentom - taka jest jego misja. To tam powinno rozkwitać prawdziwe życie studenckie. Jak widać pomysłów na klub jest wiele, gorzej z ich realizacją. A może to sami studenci powinni coś w tej sprawie zrobić, nie oczekując, że ktoś to zrobi za nich?
Pozostaje tylko nadzieja, że piotrkowski klub studencki zacznie się rozwijać, bo przecież nie samą nauką student żyje...