Dla katolików jest to święto ogromnie ważne. Tego dnia uczestniczą w liturgii, podczas której kapłan posypuje im głowy popiołem. Zwyczaj upowszechnił w XI wieku papież Urban II, ale wzmianki o nim pojawiają się już w Starym Testamencie, a nawet - co ciekawe - w historii starożytnego Egiptu i Grecji. Sam popiół to symbol przemijania i kruchości egzystencji. Pochodzi ze spalonych palm święconych w Niedzielę Palmową rok wcześniej, a przed laty otrzymywano go także ze starych cmentarnych krzyży palonych w wigilię Zmartwychwstania. Obrzęd posypywania głowy popiołem ma także zachęcać wiernych do nawrócenia i uświadamiać im, że każdy - nawet grzesznik - może odrodzić się w wierze i powrócić do Boga. Tego dnia obowiązują post jakościowy i ścisły, a więc rezygnacja ze spożywania mięsa oraz ograniczenie liczby posiłków do trzech, z których tylko jeden może być do syta.
Sam okres Wielkiego Postu, który otwiera właśnie Środa Popielcowa to pamiątka 40-dniowego pobytu Jezusa na egipskiej pustyni. Za jego początek przyjmuje się szóstą niedzielę przed Wielkanocą, ale że same niedziele są z postu wyłączone, to aby zachować formułę 40 dni pokutnych katolicy rozpoczynają post w środę. Główne zalecenia Kościoła na ten czas to post, jałmużna i modlitwa. Zmienia się także wygląd świątyni – sprzed ołtarza usuwane są kwiaty i ozdoby, a ksiądz wkłada fioletowe szaty liturgiczne. Do porządku mszy św. dołączają w tym okresie dwa nabożeństwa – Droga krzyżowa i Gorzkie Żale.
Wielki Post to dobry czas, by wspomóc najbardziej potrzebujących nie tylko modlitwą, ale i ofiarą. Caritas Archidiecezji Łódzkiej od lat w tym okresie przygotowuje Jałmużnę Wielkopostną. We wszystkich parafiach pojawiają się specjalne skarbonki, do których wierni mogą wrzucać datki. W tym roku zebrane środki przeznaczone zostaną na rzecz osób starszych.
Środa Popielcowa w kalendarzu liturgicznym nie jest świętem nakazanym, ale regularnie tego dnia w kościołach gromadzi się wielu wiernych.