Ja osobiście zapraszam Pana Komendanta Straży Miejskiej w Piotrkowie Jacka Hofmana i jego funkcjonariuszy , aby zapoznali się ze stanem faktycznym(sanitarnym) piwnic bloków na osiedlu przy ulicy Poprzecznej - chodzi o główne ciągi i okienka pod względem czystości i stanu technicznego.Osoby , które dokarmiają koty niszczą stolarkę okienną w piwnicach - powodując brak możliwości zamykania okienek. Koty natomiast załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w piwnicach , co powoduje ogromny smród . Otulina . która zabezpiecza nową instalację CO jest już zniszczona . Za remonty w bloku płacą wszyscy lokatorzy , a te zwierzęta dokarmiane przez nieliczne osoby niszczą wszystko co nowe .W piwnicach i klatkach schodowych są stada pcheł ,które gryzą osoby dorosłe , a przede wszystkim małe dzieci . Zdarzają się też przypadki , że te " miłe kotki " potrafią zaatakować człowieka , np.skacząc na głowę lub kark podczas wejścia do piwnicy. Oczywiście koty nie są szczepione . Wokół każdego bloku są poustawiane pojemniki z pożywieniem dla tych zwierzaków. Niektóre osoby wyrzucają pożywienie dla nich przez okna nawet z czwartego piętra.Koty załatwiają również swoje potrzeby fizjologiczne w piaskownicach , tam gdzie bawią się małe dzieci. Jednym słowem na osiedlu przy ulicy Poprzecznej prowadzona jest nielegalna hodowla kotów, która stwarza zagrożenie sanitarne dla osiedla.Dziwne jest tylko to , że takie zagrożenie sanitarne zafundowały całemu społeczeństwu tego osiedla osoby starsze , które wymagają dużo od ludzi młodych ,a same utrudniają życie innym . One same nie wezmą kota do domu , bo im nabrudzi a jak nasra w piwnicy to już nie ich problem. I jeszcze jedno : jak kot najedzony to nie poluje i wtedy są myszy oraz szczury

73

Apeluję do głupich ludzi jeśli zwierzak wam przeszkadza to istnieją humanitarne sposoby zabijania które nie powoduje długiego, powolnego, bolesnego umierania.

40

To jakaś ściema. Kot nie zje czegoś takiego, jak na tym zdjęciu.
No chyba, że gościu dokarmiał te koty przez jakiś lejek.
http://megcodziennik.blox.pl/2008/09/Jak-dac-kotu-tabletke.html

101

Nakarmić go tym żarciem. Oko za oko ząb za ząb prawo hammmurabiego jest sprawiedliwe.

51

Większość mieszkańców bloków przeprowadziła się w latach 70-tych z wiosek do miasta. Wiadomo, że wieśniak nie cierpi ani kotów ani psów. Widziałam niejednokrotnie jak wygląda buda psa i gdzie sypia kot. Pies na gnoju a kot w stodole. Debilizmem jest znęcanie się nad zwierzętami. W opisanej sytuacji trzeba zawiadomić policję i opiekunów zwierząt w schronisku. A jeżeli się komuś nie podobają koty w piwnicy to niech sam poluje na myszy i szczury. Zwierzę tak jak człowiek jeżeli zje musi się wypróżnić. Dopóki nie były zamykane okienka w klatkach schodowych nie było problemu. Mnie osobiście bardziej przeszkadzają właściciele psów które obsrywają trawniki i wszystko co się da nie wyłączając sikania na młode drzewka i krzewy ozdobne które później usychają. Weźcie się za sprzątanie po tych swoich pieskach Yorkach itp. i nie narzekajcie.

73

A ja mam dwa koty. I dokarmiam wszystkie bezdomne co się kreca kolo mojego bloku. Mieszkam na parterze, zanim miałem koty osobsicie wyniosłem pare szczurow z kibla ( nawet sobie tam gniazdo zrobily z mojego papieru toaletowego w rurach ) . Ale tego nie dalo się zwalczyć. Teraz moje siersciuchy wykonczyly na samym początku swojej egzystencji u mnie pare sztuk. A odkad dokarmiam tez pozostale koty , mam swiety spokoj. Skoro inni wykanczaja koty to nawet dobrze, taki szczur tez musi mieć jakiś spokoj i swoje miejsce przy boku tej osoby :)

64

W bloku przy kwadracie jednemu mieszkańcy też koty przeszkadzały i w piwnicy przy okienkach rozsypywal tłuczone szkła,po to aby kot który wskakiwał pezez okno,ranił sobie łapki zeskakujac na podłogę.inny z mieszkańców smołe wylewał.psycholi jest masa,a o ironię teęn od smoły sam ma w domu psy i kiedyś kota miał.debilizm

32

Normalny człowiek tak nie robi ....

41

Powinni go zamknąć w więzieniu i nakarmić tym samym, psychopata.

193

Proponuje podać dane tego pana zresztą Piotrków to małe miasto :)

203