Chcesz zadbać o włosy? Po pierwsze określ ich typ
Podobnie, jak istnieje wiele typów cery, tak i wyróżnia się różne rodzaje włosów. Pasma wszystkich kobiet są inne, jednak łączy je cecha wspólna – podstawowa budowa.
Każdy włos wyrasta z mieszka włosowego zlokalizowanego w skórze. To przez niego do łodyg dostarczane są składniki odżywcze niezbędne do wzrostu włosa. Im włosy są lepiej odżywione i umiejscowione w stabilnym fundamencie (zdrowej skórze), tym bardziej odporne stają się na negatywny wpływ czynników zewnętrznych, takich jak zanieczyszczenia, promienie UV, wiatr, deszcz, czy wysoka temperatura generowana podczas stylizacji na ciepło. Nie zapominaj więc o zdrowej, zbilansowanej diecie.
Wszystkie wymienione czynniki w pierwszej kolejności wpływają na łuski włosów, czyli zachodzących na siebie komórek keratynowych, które chronią korę łodygi włosa (jego wewnętrzną część). Im wyższy jest stopień odchylenia łusek od łodygi (porowatości), tym bardziej zniszczone stają się włosy. Przez nadmiernie odchylone łuski do wnętrza włosa przedostają się wielkocząsteczkowe zanieczyszczenia, a także szkodliwe promieniowanie UV. Włosy szybciej tracą również wilgoć, przez co stają się suche, łamliwe i matowe. Aby zachować piękne i zdrowe włosy, powinnaś chronić je przed słońcem i kurzem równie skrupulatnie, jak cerę czy inne partie ciała.
Tego, jak bardzo łuski odchylone są od łodyg, nie zobaczysz gołym okiem, a jedynie pod mikroskopem. Możesz jednak ocenić kondycję włosów na podstawie ich obserwacji. Te niskoporowate to niemal marzenie każdej kobiety. Są gładkie, sprężyste, miękkie i lśniące. Z kolei włosy wysokoporowate są suche, zniszczone, pozbawione blasku - często cechy te dotyczą włosów farbowanych, poddawanych zabiegom stylizacyjnym i kręconych. Nietrudno się domyślić, że pasma średnioporowate łączą cechy obu powyższych typów.
Zanim wybierzesz odpowiednie kosmetyki do włosów, powinnaś więc przyjrzeć się potrzebom kosmyków i skóry głowy. Poza porowatością zwróć uwagę, czy Twoje włosy są suche, matowe, skłonne do przetłuszczania, łamliwe, cienkie, a może grube i szorstkie lub farbowane.
Prawidłowe mycie włosów to podstawa
Oczyszczanie skóry głowy i włosów to pierwszy etap pielęgnacji, do którego warto się przyłożyć. Na kosmykach osiadają się nie tylko zanieczyszczenia, ale także komórki złuszczonego naskórka, sebum i resztki stosowanych kosmetyków.
Aby nie szarpać mokrych włosów, przed myciem dokładnie je uczesz. Kolejno zmocz włosy letnią wodą. Zbyt wysoka, jak i zbyt niska temperatura, wpływają negatywnie na łuski. W pierwszej kolejności wmasuj szampon w skórę głowy oraz włosy u nasady. W trakcie mycia wykonuj koliste ruchy – dzięki temu pobudzisz mikrokrążenie i ułatwisz odżywienie włosów od wewnątrz. Po spłukaniu powtórz czynność, tym razem skupiając się na pasmach.
Włosów nie musisz myć codziennie. Rób to tak często, jak tego potrzebujesz. Sama zauważysz, czy Twoje włosy zaczęły się już przetłuszczać u nasady. Zwykle wystarczające jest mycie co 2–3 dni. W celu dokładnego oczyszczenia skóry głowy warto też wykonywać peelingi.
Szampon do włosów w rzeczywistości warto wybierać, mając na uwadze potrzeby skóry głowy. W ten sposób możesz zniwelować problemy, takie jak np. skłonność do łupieżu, nadprodukcja sebum, czy suchość.
Nigdy nie zapominaj o odżywianiu pasm – maski i odżywki
Po myciu nigdy nie zapominaj o nałożeniu odżywki. Odpowiedni szampon poza oczyszczeniem powinien także nawilżyć włosy, ale nigdy nie zapewni im dostatecznego odżywienia. Szampon i odżywka stanowią więc nieodłączny duet.
Podczas wyboru odżywki przychodzi pora na zwrócenie szczególnej uwagi na kondycję łodyg. Bierz więc pod uwagę porowatość swoich włosów, a także cechy, takie jak np. rozdwojone końcówki, łamliwość, grubość, szorstkość, czy kolor. Dzięki odpowiednio dobranej odżywce łuski powinny się domknąć. Zły wybór może natomiast nie przynieść pożądanego efektu, a nawet nadmiernie obciążyć włosy i pogorszyć ich kondycję.
Nieodzownym elementem pielęgnacji włosów jest bomba odżywcza w postaci maski. Zwykle mają one bogatszy i bardziej skoncentrowany skład w porównaniu do odżywek, dlatego stosuje się je tylko 1–2 razy w tygodniu. Jeśli masz bardzo zniszczone włosy, nie próbuj stosować masek codziennie. Grunt to umiar i odpowiedni balans pomiędzy ilością wszystkich składników dostarczanych włosom.