W latach 1995-2009 SPR wywalczył aż 14!!! tytułów mistrza Polski. Tylko w 2004 roku ustąpił pola AZS-owi AWFiS Gdańsk. Trzykrotnie (1998, 2003, 2007) srebrny medal zdobyły, w latach dominacji lubelskiego klubu, nasze zawodniczki.
Najbardziej w pamięci kibiców tkwią z pewnością finałowe spotkania sezonu 2006/2007 i trzy niezwykle wyrównane mecze. W Lublinie SPR SafoICom okazał się lepszy 29:22 i 35:31, a w Piotrkowie lubelska drużyna wygrała jedną bramką 25:24. We wszystkich tych meczach do 50 minuty sprawa zwycięstwa była sprawą otwartą.
W bieżącym sezonie SPR nie spisuje się już tak dobrze. Podopieczne Grzegorza Gościńskiego w kilku spotkaniach były bliskie porażki. Dwukrotnie lublinianki mogły zostać pokonane przez Piotrcovię.
W Lublinie nasz zespół prowadził do przerwy 15:12, aby przegrać ostatecznie 25:22. Najskuteczniejszymi zawodniczkami tego spotkania były: Agata Wypych 7 bramek, Joanna Waga 5 i Hanna Strzałkowska 4.
W Piotrkowie, jeszcze na trzy minuty przed końcem, było 26:23 dla naszej drużyny. Rutynowane zawodniczki z Lublina potrafiły jednak doprowadzić do remisu 26:26. To w tamtym meczu kontuzji kolana doznała bramkarka Beata Kowalczyk, która niestety nie będzie mogła zagrać już do końca sezonu. Najwięcej bramek dla Piotrcovii rzuciły w tym remisowym spotkaniu: Sylwia Lisewska 7, Kinga Polenz 5 i Hanna Strzałkowska 4.
Oprócz kontuzjowanej Kowalczyk w drużynie Piotrcovii nie zagrają również pauzujące od dłuższego czasu: Edyta Chudzik i Gabriela Kornacka. W lubelskiej drużynie mówi się o absencji doświadczonej Izabeli Puchacz. Powinna zagrać rekonwalescentka - Małgorzata Majerek.
- Dominacja Montexu powoli wkurza wszystkich. Dlatego zrobimy wszystko aby je pokonać. Chcemy rozpocząć od mocnego uderzenia i wygrać już w pierwszym meczu - zapowiada kapitan drużyny Beata Skura - jedyna zawodniczka, która rywalizowała z lubelskim klubem we wszystkich jego sezonach w ekstraklasie (od 1994 roku).
Trzymamy za słowo i liczymy na wielkie emocje.